Rywalizacja drużynowa na najnowszych telewizorach LG OLED nigdy nie wyglądała lepiej
Rozgrywki drużynowe jeszcze nigdy nie były tak emocjonujące. Postanowiliśmy sprawdzić, jak gra się w sportówki na najnowszych telewizorach LG OLED G1 Gallery oraz C1. To najnowsze modele dostępne w szerokiej ofercie producenta, których ekrany wyposażone w samoświecące się diody z bezkresną, głęboką czernią. Czy gracze mogę chcieć czegoś więcej?
Materiał powstał we współpracy z firmą LG
Telewizory LG OLED od wielu lat znane są jako doskonały wybór dla graczy. Dzisiaj postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda rywalizacja w sportówkach, czyli wyjątkowo wymagających, bardzo dynamicznych grach. Rozsiedliśmy się wygodnie z kumplami, włączyliśmy FIFĘ 21 i omówiliśmy zasady turnieju. Każdy z nas jest fanem nie tylko gier, ale też zmagań sportowych i co ciekawe, każdy kibicuje innej drużynie. Mieliśmy zatem jasną sytuację, bo wszyscy chcieliśmy udowodnić, że to jego zespół zasługuje na najwyższe uznanie. Graliśmy na Xbox Series X, niektórzy przynieśli swoje stare kontrolery, dopasowane do konsol Xbox One. To akurat bardzo fajna opcja, że można je ze sobą bezproblemowo sparować.
FIFA 21 z next-genowym patchem to kompletnie inna gra. Dużą różnicę robi dedykowana kamera, przypominająca transmisję z prawdziwych rozgrywek sportowych. Zdajemy sobie sprawę, że wielu jest tutaj miłośników PESa czy innych sportów drużynowych, ale ta FIFA przylgnęła do nas, jako ulubiona forma zespołowego spędzania czasu. Turniej rozgrywaliśmy nie tylko 1 vs. 1, ale także po dwóch i po trzech zawodników po jednej ze stron, co tylko potęgowało niesamowite emocje. W końcu wymiana podań między trzema osobami, które stale ze sobą współpracują, może być o wiele ciekawsza od bezpośrednich pojedynków. Do turnieju akurat postawiliśmy najnowsze modele uznanych telewizorów. Mieliśmy do dyspozycji zarówno LG OLED G1 Gallery jak i C1, oba charakteryzujące się doskonałymi technikami synchronizacji i odświeżania obrazu ze zmienną częstotliwością stosowaną głównie w monitorach gamingowych.
LG OLED jako jedyne mają tak wiele funkcji synchronizacji obrazu
Te telewizory, jako jedyne na rynku, posiadają oficjalne, certyfikowane wsparcie dla technik NVIDIA G-Sync oraz AMD FreeSync Premium 2, a także funkcji VRR (Variable Refresh Rate). Wszystkie technologie służą temu samemu celowi - synchronizują częstotliwość odświeżania ekranu z liczbą wyświetlanych klatek (maksymalnie 120 FPS w przypadku telewizorów 4K i konsoli Xbox Series X). Do tego najnowsze LG OLED wspierają HGiG, czyli specjalny HDR, tyle że przeznaczony dla gier, który podkreśli dotychczas niewidoczne szczegóły w bardzo jasnych lub zacieniowanych scenach. To istotne funkcjonalności, ale dla nas ważniejsze były opóźnienia (tu wynoszą tylko 1ms!) i wsparcie dla formatu 4K/120 FPS dzięki złączu HDMI 2.1, w które zarówno G1 Gallery jak i C1 są wyposażone. Mają po 4 takie wejścia, więc podłączymy wszystkie dostępne na rynku konsole i potężnego, gamingowego PC.
Rozsiadając się wygodnie na kanapach, kumpel jeszcze rzucił słówko, żeby pokombinować trochę w ustawieniach ekranu. Chcieliśmy włączyć tryb gry i zobaczyć, jak działa system operacyjny. Tutaj w tegorocznych LG OLED też jest trochę zmian. Najnowszy, jeszcze szybszy procesor 4K a9 czwartej generacji wykorzystuje sztuczną inteligencję do przetwarzania obrazu i dźwięku. Producent zintegrował funkcję AI Picture Pro, która potrafi rozpoznawać twarze i sylwetki osób, rozróżniając przy tym pierwszy plan i tło. Przetwarza każdy obiekt niezależnie, żeby uzyskać bardziej przestrzenny efekt wizualny. Co ciekawe, najnowsze LG OLED mają wbudowany czujnik światła, co pozwala na optymalizacje jakości obrazu celem dostosowania jej do warunków panujących w pomieszczeniu. U nas w pokoju mieliśmy zapalone wszystkie światła, klimat oczywiście sportowy, każdy ubrany w koszulkę ukochanej drużyny.
Te wszystkie automatyczne mechanizmy działają bardzo sprawnie, ale to oczywiście nie koniec. Drugi z kumpli wspomniał o dźwięku, że fajnie byłoby go spotęgować i wytworzyć jeszcze lepszą atmosferę. Pod tym względem LG również nie zawodzi - funkcja AI Sound Pro potrafi stworzyć wirtualny dźwięk 5.1.2-kanałowy wykorzystując w tym celu wbudowane w telewizor głośniki. To dodało nam dużego kopa do rywalizacji.
W przerwach pomiędzy kolejnymi meczami, któryś z chłopaków chwycił za pilota, żeby pokazać jakąś bramkę na YouTube. Wystarczy nacisnąć jeden przycisk i wchodzimy do ulepszonego WebOS 6.0. Nowe menu wyświetlane jest na pełnym ekranie, oferuje wygodny dostęp do najpopularniejszych aplikacji, a co więcej, korzysta ze sprawdzonego rozwiązania "Magic Control", czyli aktywowania kursora na wyświetlaczu. To rewelacyjne rozwiązanie sprawdza się znakomicie szczególnie podczas wpisywania tekstu w wyszukiwarce, ale poprawia też ogólny komfort sterowania telewizorem.
A skoro już tak chwalimy rozwiązania od LG, to warto dodać, że najnowsze telewizory OLED uzyskały certyfikaty Eye Comfort Display oraz Eyesafe Display przyznawane przez organizację TÜV Rheinland, potwierdzające brak migotania obrazu i niski poziom emisji niebieskiego światła (tylko 29%), które jest szczególnie szkodliwe dla ludzkich oczu. Do tego brak zagrożenia fotobiologicznego, co oznacza, że LG OLED chroni siatkówkę przed podczerwienią, promieniowaniem UV-A czy promieniowaniem aktynicznym UV.
Co więcej, najnowsze telewizory LG OLED są oficjalnie milsze dla planety, co potwierdza przyznany certyfikat SGS Eco Product. W porównaniu z telewizorami LED są bezpieczniejsze dla środowiska, ponieważ nie mają podświetlenia, do ich produkcji zużywa się mniej plastiku, wykorzystują mniej szkodliwych materiałów oraz stwarzają niższe ryzyko wytwarzania substancji zanieczyszczających powietrze w pomieszczeniu. Nawet po zakończeniu cyklu życia telewizory LG OLED wyróżniają się efektywnością wykorzystania zasobów i wysokim wskaźnikiem recyklingu w porównaniu z modelami LCD. Niezależnie od tego, czy zwracaliście uwagę na takie rzeczy, obraz generowany przez najnowsze LG OLED C1 i G1 Gallery dosłownie zachwyca. Jest bardzo ostry, wyraźny, piękny pod względem nasycenia kolorów i okraszony głęboką, wspaniałą czernią. Tego typu ekrany słyną też z nieskończonego poziomu kontrastu. Widać to było szczególnie dobrze przy scenach w tunelach prowadzących na stadion czy przy celebracji bramek w bardziej zaciemnionych miejscach.
Obydwa wspomniane modele dostępne są w kilku rozmiarach. Telewizor z serii C1 może mieć przekątną równą 48, 55, 65, 77 i 83 cale. Najmniejszy z nich otrzymał właśnie nagrodę EISA dla najlepszego telewizora gamingowego 2021 i doskonale sprawdzi się jako monitor komputerowy, dzięki obsłudze standardu chroma 4:4:4, gwarantującego idealne, czytelne czcionki, a także wsparcie dla rozdzielczości 4K/120 FPS i technik synchronizacji obrazu oraz opóźnieniom na poziomie 1 ms. Do tego w ekranach OLED każda dioda podświetlana jest niezależnie od siebie, co gwarantuje rewelacyjną ostrość i jakość wyświetlanych treści. Trudno o lepszą rekomendację. LG przygotowało też specjalny wygaszacz ekranu chroniący przed ewentualnymi wypaleniami. O to we współczesnych wyświetlaczach OLED będzie bardzo trudno.
Jak przebiegła rywalizacja? Musimy przyznać, że była bardzo zacięta
Rozgrywki trwały przez cały wieczór, aż do późnych godzin nocnych. Do finału dotarły drużyny Manchesteru United i Bayernu Monachium. Mecz nie został rozstrzygnięty w podstawowym czasie i potrzebna była dogrywka, a potem rzuty karne w których lepsi okazali się piłkarze Czerwonych Diabłów. Robert Lewandowski strzelił w tym spotkaniu dwie bramki, ale to nie wystarczyło przeciwko trafieniom Rashforda i Cavaniego. Chłopacy obecni na miejscu zachwycali się konstrukcją telewizorów, ich designem (szczególnie smukłym G1 Gallery) i minimalistycznymi ramkami wokół ekranów. Kapitalna, głęboka czerń na każdym robiła wrażenie. Co szczególnie istotne, obraz był ostry jak żyleta (za sprawą technik wyostrzających dynamiczne sceny). Lecąca piłka nie ciągnęła za sobą żadnej poświaty, nie było tzw. "ghostingu", a paleta barw każdego wprawiała w osłupienie. W końcu ekrany są 10-bitowe, czyli wyświetlają aż 1,07 miliarda kolorów.
Trudno o lepszą rekomendację, gdy kilku dorosłych facetów cieszy się jak dzieci i koncentruje przede wszystkim na graniu. Często podkreślano kulturę pracy XSX, komentowano jego wygląd i działanie. Wszystko przebiegło bez żadnych problemów. Co istotne, nierównomierne podświetlenie czy problemy z szarzejącą poświatą w różnych częściach ekranu nie występują w telewizorach OLED. Dlatego trudno dziś o lepszy wybór dla graczy, tym bardziej, że najnowsze modele LG OLED G1 Gallery i C1 wspierają wszystkie możliwe dzisiaj funkcje, na czele z ALLM, VRR, 4K/120 FPS i G-Sync.
Przeczytaj również
Komentarze (83)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych