Seriale maj

Serialowe zawroty głowy. Maj zapowiada się świetnie [Netflix, HBO Max, Disney+ i inne]

Kajetan Węsierski | 30.04.2022, 17:00

Ależ ten czas pędzi. Dopiero co tworzyłem listę największych serialowych hitów, jakich warto wyglądać w styczniu, a tu zaraz wchodzimy w maj. Cztery pierwsze miesiące zleciały jak z bicza strzelił i można wręcz odnieść wrażenie, iż ledwie zdążyło się mrugnąć okiem, a tu już robi się gorąco, dni są dłuższe, a wszyscy powoli zaczynają odliczać dni do wakacyjnych urlopów. Czas nie bierze jeńców.

Faktem jest natomiast, iż dotychczasowe premiery zdecydowanie nie zawodziły. Okres od stycznia do kwietnia obfitował w masę znakomitych debiutów w świcie seriali - było co oglądać i w sumie niezależnie od gatunkowych preferencji, trudno było narzekać na jakiekolwiek braki. Od dokumentów, przez seriale fantasy, aż po kapitalne kryminały i komedie. Platformy streamingowe są w formie i intensywnie walczą o uwagę widza. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Przed nami natomiast kolejny miesiąc i już teraz z dużym przekonaniem mogę napisać, że ten zapowiada się podobnie dobrze. Na horyzoncie maj, który może być gorący nie tylko po wyjściu na dwór. Pojawi się sporo serialowych nowości, a także kilka kontynuacji, których wyczekiwaliśmy od dłuższego czasu. Jestem przekonany, że wszyscy coś dla siebie znajdziecie, więc nie przeciągając - spójrzcie tylko, co pojawi się w najbliższych tygodniach! 

The Big Conn (5 maja) - Apple TV+

Kojarzycie Erica C. Conna? Jeśli nie, to na pewno obiła Wam się kiedyś o uszy historia o gościu, który okradł Rząd Stanów Zjednoczonych na ponad pół miliarda dolarów. Nie, nie żartuję. Ten dokumentalny serial od Apple pozwoli nam dokładnie prześledzić tę bezprecedensową sytuację i da wgląd w całą sprawę, o której swego czasu było naprawdę głośno. Zapowiada się fantastyczny seans na początek miesiąca. 

The Staircase (5 maja) - HBO Max

HBO od zawsze szczyci się swoimi kryminałami, a „Schody”, które zadebiutują już za sześć dni na HBO Max, mają podtrzymać tę opinię. Fabuła zakręci się tu wokół śmierci żony pewnego pisarza, która - według zeznań - spadła ze schodów. Gdy jednak policja zaczyna węszyć i dochodzi do wniosku, iż być może nie był to zwykły wypadek, na jaw wychodzi coraz więcej mrocznych sekretów. 

The Wilds - Sezon 2 (6 maja) - Prime Video

W maju dostaniemy także jedną szczególnie ciekawą pozycję na platformie od Amazona - mowa o kontynuacji bardzo ciekawego serialu „Dzicz”. Fabuła skupia się na grupie dziewczyn, które w wyniku katastrofy lotniczej wylądowały na bezludnej wyspie. Jak się jednak okazuje z czasem - nie znalazły się tam przypadkowo. Nie chcę Wam więcej zdradzać, więc po prostu polecam obejrzeć przed premierą kontynuacji. Zapewne zostaniecie na dłużej. 

Tehran - Sezon 2 (6 maja) - Apple TV+

Izraelski thriller od Apple odebrano przy okazji premiery naprawdę pozytywnie. Wszystko skupiało się tu na młodej agentce Mossadu (potężnego wywiadu), Niv Sultan, która z powodu niepowodzenia misji musiała na poradzić sobie z wydostaniem się z tytułowego miasta. Zadanie jest oczywiście skrajnie trudne - nawet przy tak wysokich umiejętnościach. Pierwszy sezon nieustannie trzymał w napięciu i tego samego oczekuję po kontynuacji. 

Hacks - Sezon 2 (12 maja) - HBO Max

Czasem dochodzą mnie słuchy, iż w dzisiejszych czasach brakuje czarnych komedii. Cóż… Jestem w stanie się z tym zgodzić, ale serialowe „Komediantki” świetnie zapełniają tę dziurę. Pierwszy sezon został przyjęty świetnie, a kontynuacja historii Deborah Vance i jej młodej asystentki może jeszcze bardziej rozbawić widownię na całym świecie. Jeśli oglądaliście pierwsze odcinki, na pewno nie trzeba Was nawet zachęcać do kolejnych. 

The Essex Serpent (13 maja) - Apple TV+

O tym dramacie można napisać wiele - będziemy mieli do czynienia z klimatem rodem z Anglii w okresie wiktoriańskim, pojawią się motywy potworów i iście horrorowe elementy. Wszystko to powinno zostać jednak przykryte przez informację, iż w produkcji dane nam będzie podziwiać znakomitego Toma Hiddleston’a. Aktor, który ostatnimi czasy świetnie radzi sobie w Kinowym Uniwersum Marvela, wreszcie wróci do innej roli. I już chciałbym to obejrzeć! 

The Time Traveler’s Wife (15 maja) - HBO

A może tak coś z gatunku melodramatów? Już w połowie miesiąca swoją premierę ma mieć serial „Miłość Ponad Czasem”, który przedstawi nam parę pozornie perfekcyjnie zakochanych w sobie Claire i Henry’ego. Ich uczucie zostanie jednak poddane próbie, gdy okaże się, że da się podróżować w czasie. To zrodzi całą masę nietypowych sytuacji, które zachwieją miłością u podstaw. Zapowiada się ciekawie. 

Miłość, Śmierć i Roboty - Sezon 3 (20 maja) - Netflix

Zapowiedź najnowszej puli odcinków tego serialu science fiction była czymś niespodziewanym. Jeśli jednak mamy rozgraniczać tego typu niespodzianki, to ta zdecydowanie była pozytywną! Pierwsze dwa sezony spotkały się z gorącym przyjęciem i oferowały zupełnie odmienne podejście do kwestii wizualnego przedstawiana historii. Wybitny twór, który po prostu warto sprawdzić - kolejny sezon może jeszcze podbić poprzeczkę. 

Obi-Wan Kenobi (27 maja) - Disney+

Gwiezdne Wojny można lubić, a można być z nimi w stanie kłótni (w związku z tym, co dzieje się ostatnimi laty). Jedno jest natomiast faktem - przy okazji seriali twórcom udaje się niejako naprawiać reputację, która została podkopana przez trzy najnowsze pełnometrażowe filmy z Sagi Skywalkera. I Obi-Wan Kenobi ma być kolejnym, który przywróci dawny blask tej marce. Osobiście nie mogę się doczekać - jedna z najważniejszych premier tego roku.

Stranger Things - Sezon 4 (27 maja) - Netflix

Tego samego dnia dojdzie także do jednak z największych premier nadchodzących miesięcy na Netflix. Mowa oczywiście o czwartym sezonie fantastycznego Stranger Things, które zaskarbiło sobie sympatię widzów na całym świecie. Przez pandemię prace zostały wstrzymane, a sama premiera znacząco opóźniona. Teraz wreszcie mamy dostać wyczekiwaną pulę odcinków i wszystko wskazuje na to, że już nic nie stanie na przeszkodzie. 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper