Co już wiemy o Google Pixel 8 i Pixel 8 Pro?

Google od wielu lat dostarcza sprawdzone i bardzo intrygujące smartfony wyposażone w czystego Androida. To urządzenia, które mają na całym świecie bardzo wielu zwolenników, a ich szybkość działania i jakość wykonania często są stawiane za wzór w świecie telefonów bazujących na systemie Google. Oczywiście firma ma wielkie ambicje, dlatego już niebawem w sklepach pojawią się Google Pixel 8 i 8 Pro. W niniejszym tekście postanowiłem zgromadzić wszystko, co już wiemy na ich temat. 

Jedną z najważniejszych informacji jest zastosowanie zupełnie nowego procesora, Google Tensor G3. Ma składać się łącznie z 9 rdzeni w konfiguracji 1+4+4, z czego najszybszy z nich ma osiągać prędkość aż 3,3 GHz. Co ciekawe, Google podpisało lukratywną umowę z Samsungiem na mocy której procesory zastosowane w Pixelach będą bazować na architekturze Exynos, co ma ponoć znacząco podkręcić ich wydajność. Pytanie, czy przebiją najszybszego obecnie MediaTeka Dimensity 9200+, który w benchmarku AnTuTu potrafi wygenerować prawie 1,4 mln punktów. Jak dobrze wiemy, Samsungowe Exynosy potrafią się też mocno grzać i mają niekiedy problemy z właściwą obróbką zdjęć, ale mocno wierzę w to, że Google poczyni odpowiednie modyfikacje i poprawki, które całkowicie wyeliminują ten problem. 

Google Pixel 8 i 8 Pro będą znakomitym wyborem dla osób szukających najwyższej wydajności oraz wysokiej jakości zdjęć

Również zastosowany w środku układ GPU będzie bazować na chipsecie Mali-G715 MP8 (taktowany z prędkością aż 890 MHz). Cała jednostka ma przebijać Snapdragona 8 Gen 2 pod względem wydajności, co jest z pewnością bardzo pozytywną informacją. Pytanie jednak, jak poradzi sobie w zestawieniu z nadchodzącym 8 Gen 3. Jednak przy tak dużej mocy to prawdopodobnie nie będzie miało żadnego przełożenia na codzienne użytkowanie. Bazując też na przeciekach od zweryfikowanych "insiderów", Google wykorzysta w swoim telefonie obiektyw 50 MPIX wyposażony w sensor Isocell GN2 (także od Samsunga), którego wielkość wyniesie 1/1,12". Chociaż sama wielkość "oczka" może nie robi szczególnego wrażenia, to jednak amerykanie potrafią wycisnąć z aparatu ostatnie soki za sprawą oprogramowania, a zastosowanie tak ogromnego sensora może przyczynić się do kapitalnych zdjęć i bardzo wysokiej jakości nagrań także w mocno zaciemnionych pomieszczeniach. 

Zgodnie z najnowszymi plotkami, Google może udostępnić w ramach swojego systemu specjalne oprogramowanie, które pozwoli na wygenerowanie dużego pulpitu. Coś podobnego do rozwiązań znanych choćby od Samsunga (DeX) czy Motoroli (Ready For). W sieci można też znaleźć informacje, że telefony Pixel 8 Pro otrzymają 12 GB pamięci LPDDR5X oraz pamięć na dane użytkownika UFS 4.0 o pojemności min. 128 GB. Z pewnością duże wrażenie zrobi wyświetlacz AMOLED. Według najnowszych danych, ekran w modelu 8 Pro będzie się odznaczać przekątną 6,70" przy rozdzielczości 2992x1334p ze 120 Hz odświeżaniem. Maksymalna jasność wyniesie 1600 nitów. W przypadku tańszego Google Pixel 8 będziemy mogli liczyć na przekątną 6,17", rozdzielczość 2400x1080p, 120 Hz i maksymalnie 1400 nitów jasności. Z tyłu, przy aparatach, znajdzie się nawet specjalny termometr działający na podczerwień i bardzo czuły mikrofon, a w przypadku droższego wariantu, także 64 MPIX obiektyw szerokokątny i 48 MPIX teleobiektyw. 

W przypadku designu zmieni się przede wszystkim obramowanie ekranu, które ma być teraz płaskie, co z pewnością ucieszy przeciwników zaokrąglonych krawędzi. Poza tym widzimy, że Google kontynuuje tradycje przyjętą w ostatnich modelach. Dalej znajdziemy z tyłu bardzo dużą, poprzeczną wyspę z aparatami i do tego eleganckie, lśniące wykończenie. Nie zabraknie czytnika linii papilarnych ukrytych pod ekranem i niewielkiego oczka do selfie umieszczonego w centralnym punkcie wyświetlaczy. Akumulator w przypadku Pixela 8 Pro będzie mieć pojemność 5000 mAh, a w przypadku Pixela 8 - 4300 mAh. Zaoferuje też dość szybkie, 60W ładowanie, a także 12W ładowanie bezprzewodowe zwrotne. Premiera dwóch powyższych smartfonów spodziewana jest na jesień tego roku. Będą to także pierwsze telefony wykorzystujące najnowszy system operacyjny Android 14. Nie możemy się już doczekać premiery.