Handheld

Po Switchu 2 nastąpi koniec pewnej ery - handheldów

Łukasz Musialik | 21.10.2023, 09:03

Nintendo Switch 2, czy jak ją tam nazwą, to najnowsza zapowiedziana konsola hybrydowa od japońskiego giganta gier, która ma zadebiutować na rynku gdzieś na początku lub połowie 2024 roku. Według plotek i zdobytych informacji druga odsłona konsoli (co naturalne) będzie oferował znacznie lepszą grafikę, dłuższą żywotność baterii, większy ekran dotykowy i wiele innych ulepszeń w porównaniu do poprzedniej generacji - mówi się nawet o wsparciu DLSS 3.5.

 “Switch 2” ma być również podobno kompatybilny z wszystkimi grami (nawet akcesoriami) z oryginalnego Switcha, co oznaczałoby, że gracze będą mogli cieszyć się swoją biblioteką tytułów już od początku na nowym sprzęcie. Jednak według większości ekspertów uważa (choć i sam podzielam to zdanie widząc takie projekty jak PlayStation Portal), że kolejna konsola od Nintendo może być również ostatnim bastionem handheldów, czyli przenośnych konsol do gier, które można zabrać ze sobą wszędzie. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Handheldy mają długą i bogatą historię w branży gier, począwszy od Game Boya z 1989 roku, a kończąc na współczesnych urządzeniach takich jak Nintendo 3DS czy niedoceniona PlayStation Vita. Handheldy były niegdyś nieodłącznym elementem kultury graczy, oferując unikalne doznania i tytuły, których nie można było znaleźć na konsolach stacjonarnych czy komputerach. Ale wszystko się kiedyś kończy.

Czynniki przyczyniające się do upadku handheldów

Handheld

Niestety, handheldy muszą stawić czoła wielu wyzwaniom i zagrożeniom, które mogą doprowadzić do ich wyginięcia w najbliższej przyszłości. Oto niektóre z nich:

  • Rozwój smartfonów i tabletów. Smartfony i tablety stały się wszechobecnymi urządzeniami mobilnymi, które służą nie tylko do komunikacji, ale także do rozrywki. Na smartfonach i tabletach można grać w tysiące gier dostępnych w sklepach z aplikacjami, często za darmo lub za niewielką opłatę. Niektóre z tych gier są nawet adaptacjami lub portami znanych tytułów z konsol lub komputerów, takich jak Fortnite, PUBG czy Minecraft. Smartfony i tablety oferują również lepszą jakość grafiki, dźwięku i sterowanie po podpięciu odpowiedniego akcesorium. Ponadto smartfony i tablety mają inne zalety, takie jak dostęp do internetu, mediów społecznościowych, kamer, GPS i innych funkcji, które sprawiają, że są bardziej wszechstronne i użyteczne niż handheldy. Niedawna zapowiedz Apple, też o czymś świadczy. Ale według mnie będę to jedynie urządzenia pośrednie, które już można wykorzystać do grania w chmurze.
  • Konkurencja ze strony konsol stacjonarnych i komputerów. Konsole stacjonarne i komputery są głównymi platformami do gier dla wielu graczy na całym świecie. Oferują one najwyższą jakość grafiki, dźwięku i rozgrywki, a także największy wybór gier z różnych gatunków i producentów. Dużo lepiej gra się z kimś lokalnie. Są również coraz bardziej dostępne i przystępne cenowo dla większej liczby ludzi dzięki postępowi technologicznemu i obniżaniu kosztów produkcji. Wiele osób woli grać na konsolach stacjonarnych lub komputerach niż na handheldach ze względu na lepsze wrażenia i możliwości, które oferują. Bo choć Switch jak na razie potwierdza co innego, to nie zapominajmy o tym, że Japończykom “wychodziła” tylko co druga konsola i następna może już nie być takim hitem, na co wskazuje historia tej firmy.
  • Zmiany w preferencjach i nawykach graczy. Gracze są coraz bardziej wymagający i zróżnicowani pod względem tego, czego oczekują i lubią w grach. Wiele osób szuka gier, które oferują głęboką fabułę, rozbudowaną rozgrywkę, wysoki poziom trudności, długotrwałą zabawę i bogatą interakcję z innymi graczami. Tego rodzaju gry są częściej dostępne na konsolach stacjonarnych lub komputerach niż na handheldach, które mają ograniczenia techniczne i zasobowe. Z drugiej strony, wiele osób preferuje gry, które są łatwe do zagrania, szybkie do ukończenia, tanie lub darmowe i nie wymagają dużego zaangażowania lub uwagi. Tego rodzaju gry są częściej dostępne na smartfonach lub tabletach niż na handheldach, które są droższe i mniej praktyczne. Trzeba przyznać, że ceny gier na NS trzymają poziom nawet wiele lat po wydaniu (a nawet drożeją) - np. przedostatnia Zelda.

Przyszłość handheldów jest niepewna

Handheld

W obliczu tych czynników handheldy stoją przed trudnym zadaniem utrzymania się na rynku i przyciągnięcia nowych graczy. Nintendo Switch 2 może być ostatnią szansą dla handheldów na odzyskanie dawnej świetności i pokazanie swoich zalet. Ma być konsolą hybrydową, która łączy w sobie cechy handhelda i konsoli stacjonarnej. Będzie można ją podłączyć do telewizora lub monitora za pomocą stacji dokującej i grać za pomocą kontrolerów - zobaczymy jak będzie to rozwiązane tym razem. Switch 2 ma oferować najlepsze z obu światów: mobilność i wygodę handhelda oraz moc i jakość konsoli stacjonarnej. Ale czy to się uda? Mam szczerą nadzieję, że tak, bo uwielbiam konsole od wielkiego N i tym samym wyjątkowe gry, które są na nie produkowane. 

Jednak nowa konsola może być również ostatnim handheldem, czy raczej hybrydą w historii gier. Jeśli nie odniesie sukcesu lub nie spełni oczekiwań graczy, może to oznaczać koniec pewnej ery - handheldów. Mogą zostać zastąpione przez smartfony, tablety, konsole stacjonarne i komputery jako główne platformy do gier. Zejdą do podziemia i staną się niszowymi urządzeniami dla fanów retro gier lub kolekcjonerów. Na przestrzeni lat po prostu znikną z rynku i z pamięci graczy. I to już nie chodzi o samą hybrydowość, czy klasyczną formę grania w dowolnym miejscu, gdzie i jak chcemy. 

Wydaje mi się (tak też przewiduje branża), że w przyszłości czeka nas jedynie granie w chmurze. Jeżeli projekt się uda, cyfryzacja dopełni swego, przejmując cały rynek, to granie w chmurze będzie jedyną opcją do grania. Być może PS6 i nowy Xbox już powstaje, ale mogą to być zupełnie różne konsole, niż nam się wydaje. Ale nawet jeśli następna generacja będzie zupełnie normalna (stawiająca na podzespoły) i zakładając przy tym, że będzie trwała koło 8 następnych lat, to kolejne konsole stacjonarne z wysokim prawdopodobieństwem mogą już oferować wielki i rozbudowany cloud gaming, który teraz rozwijany jest niezwykle szybko, a gracze są z niego naprawdę zadowoleni.

Handheldy zasługują na szacunek i uznanie, ale wszystko zmierza ku jednemu

Handheld

Handheldy były niegdyś ważną częścią branży gier i kultury graczy. Przez lata dostarczały nam wielu niezapomnianych chwil i emocji, a także wielu znakomitych gier i serii, takich jak Pokemon, Mario, Zelda, Kirby, Metroid, Fire Emblem, Animal Crossing, Final Fantasy, Dragon Quest, Persona, Monster Hunter i wiele innych. Były również źródłem innowacji i kreatywności w grach, wprowadzając nowe funkcje i mechaniki, takie jak podwójny ekran, dotykowy ekran, mikrofon, kamera, ruchomy sensor, czytnik kart amiibo czy Labo. 

Obecnie pozostała nam hybryda i kilka pomniejszych produktów do grania w gry retro. Ale nie ma się co oszukiwać, że wszystko zmierza ku pełnej cyfryzacji i grania w chmurze. Na końcu zawsze głosują gracze, swoimi portfelami, ale skoro kasa się zgadza i każda strona jest zadowolona, to wydaje mi się, że kierunek najbliższej przyszłości jest jeden. Koniec handheldów, które w swoim czasie zabiorą ze sobą także inne platformy do grania, takie jak konsole stacjonarne. To kwestia czasu.

Źródło: własne
Łukasz Musialik Strona autora
Pasjonat gier od samego dzieciństwa, kiedy to swoją pierwszą konsolę dostał od rodziców. Od tamtej pory zafascynowany grami i ich światem, ponieważ jako dorosły uważa, że to nie tylko rozrywka, ale także sztuka, która może nas uczyć, inspirować i poruszać emocje. Nieustannie poszerza swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie gier i konsol, aby móc dostarczać innym jak najbardziej wartościowe treści.
cropper