Nie tylko Joaquin Phoenix. Dziesięciu aktorów, którzy nagle zrezygnowali z gry w filmie
Sporym echem w Internecie odbiła się ostatnia, zaskakująca decyzja o rezygnacji Joaquina Phoenixa z gry w najnowszym filmie Todda Haynesa. Nie jest to pierwszy przypadek, gdy odtwórca wycofuje się z prac nad obrazem, chwilę przed rozpoczęciem prac lub nawet w ich trakcie, co zwykle wiąże się z ogromnymi problemami dla reżysera i producentów, a czasem kończy się nawet fiaskiem projektu.
Motywacje jednego z największych obecnie aktorów amerykańskich, który zdecydował się na porzucenie najnowszego projektu Haynesa, nadal nie są znane, ale sytuacja wygląda naprawdę przedziwnie. Phoenix był bowiem w niego zaangażowany od początku, nie tylko jako aktor, ale również producent i sam miał nalegać na to, by fabuła obrazu - reklamowanego jako gejowski kryminał - była odważna, nie zważając na rating. Zapewne ciężko będzie teraz znaleźć równie znakomitego aktora i filmowi z pewnością grozi nawet to, że nigdy nie powstanie. Nie byłby to zresztą jedyny tego typu przypadek, choć zazwyczaj odtwórcę - z mniejszymi lub większymi problemami - udawało się jednak zastąpić. Wybraliśmy dziesięć przypadków nagłej zmiany aktora, wśród których jest kilka absolutnych gwiazd wielkiego ekranu.
Buddy Ebsen z Czarnoksiężnika z Krainy Oz
Amerykański aktor miał od początku wcielić się w rolę Stracha na Wróble, ale wkrótce po rozpoczęciu prac nad produkcją zaczął mieć problemy z płucami. Okazało się bowiem, że w na stroju bohatera znalazło się sporo aluminiowego pyłu, co wywołało reakcję alergiczną Ebsena. Ostatecznie wycofał się on więc z prac nad filmem, a jego rolę przejął Ray Bolger, który początkowo miał się wcielić w Cynowego Drwala.
Jean Claude van Damme Predator
W słynnym filmie Johna McTiernana miał zagrać nie tylko Arnold Schwarzenegger, ale również absolutny gwiazdor lat 80’ i 90’, czyli Jean Claude van Damme. Słynny Belg miał się wcielić w przeciwnika Arniego, groźnego drapieżcę z kosmosu, co nawet w dzisiejszej perspektywy wygląda kuriozalnie. Wtedy również okazał się to kiepski pomysł. Van Damme szybko zaczął narzekać na ogromny kostium, w którym było za gorąco, co spowodować miało nawet omdlenia aktora. Po dwóch dniach zdjęć wycofał się on z projektu, co spowodowało niemal całkowitą zmianę koncepcji postaci.
Kim Basinger Uwięziona Helena
Jedna z najpopularniejszych aktorek lat 80’ i 90’ znalazła się w obsadzie kontrowersyjnego filmu “Uwięziona Helena”, realizowanego przez Jennifer Lynch, córkę słynnego Davida. Fabuła miała się opierać na postaci znanego, ale i nieszczęśliwie zakochanego chirurga, który decyduje się na amputowanie rąk i nóg kobiety, którą uwielbia, by zawładnąć jej całym życiem. Agent aktorki stwierdził, że angaż w tym obrazie może poważnie zagrozić jej reputacji i poradził jej wycofanie się w niego. Miał zresztą rację, bo Lynch ostatecznie zgarnęła Złotą Malinę za reżyserię tej produkcji. Basinger próbowała wymóc na reżyserce zmiany w scenariuszu. Nie wskórawszy jednak nic ostatecznie poszła za radą przedstawiciela, a w filmie zastąpiła ją - kojarzona przede wszystkim z “Twin Peaks” - Sherilyn Fenn.
Winona Ryder Ojciec Chrzestny III
Będąc na absolutnym szczycie swojej kariery Winona Rydera otrzymała propozycję zagrania w trzeciej części wielkiej trylogii Francisa Forda Coppoli, czyli “Ojcu Chrzestnym III”, w którym miała się wcielić w rolę córki Michaela Corleone, Mary. Aktorka była w tym czasie mocno wyczerpana po realizacji trzech kolejnych filmów, wśród których był m.in. “Edward Nożycoręki”, dlatego też zrezygnowała z roli, która ostatecznie przypadła w udziale, przeróżnie ocenianej później przez krytyków, Sofii Coppoli.
Charlie Hunnam 50 Twarzy Greya
Znany z występów w kultowym serialu “Synowie Anarchii” aktor został wybrany do roli Christiana Greya w ekranizacji bestsellerowej powieści E.L. James i był gotowy by stawić się na planie. Okazało się jednak, że w tym czasie realizowano nie tylko odcinki kolejnego sezonu wspomnianego już serialu, ale także obraz “Crimson Peak” realizowany przez przyjaciela angielskiego aktora, Guillermo del Toro, w którym Hunnam obiecał wystąpić. Ostatecznie więc zrezygnował z gry w “50 twarzach Greya”, a zastąpił go Jamie Dornan.
John Travolta Sobowtór
Kiedy mówimy o obrazach, których twórcy zmagają się z rezygnacją jednego z aktorów, zwykle mowa o produkcjach, które ostatecznie zostały dokończone i doczekały się premiery. Inaczej jest w przypadku dwóch kolejnych pozycji. Geneza pierwszej z nich sięga połowy lat 90’ poprzedniego wieku, kiedy zainteresowany ekranizacją powieści Fiodora Dostojewskiego był Roman Polański, a działania w tym kierunku było na tyle zaawansowane, że wybrano już nawet Johna Travoltę do jednej z ról. Aktor po pewnym czasie jednak zrezygnował, co ponoć było spowodowane kłótnią z reżyserem, dotyczącą zmian w scenariuszu. Film ostatecznie zrealizował dopiero Richard Ayoade, niemal dwie dekady później.
Will Ferrell Reagan
W 2016 roku ogłoszono, że znany komik zagra w kontrowersyjnej komedii “Reagan”, w której miał się wcielić w dotkniętego pod koniec swojego życia chorobą Alzheimera prezydenta Ronalda Reagana. Pomysł ten spotkał się jednak z ogromną krytyką, także ze strony rodziny bohatera i wkrótce sam Ferrell, mający być również jego producentem, zrezygnował z prac nad tym obrazem. Jak łatwo się domyśleć nigdy nie został on dokończony.
Michael Douglas Wyspa Piratów
W jedną z głównych ról w filmie, który ostatecznie zatopił popularną firmę produkcyjną Carolco, miał początkowo wcielić się Michael Douglas, będący w tym czasie wielkim gwiazdorem i niemal gwarancją komercyjnego sukcesu. Gwiazdor zażądał jednak dwóch rzeczy. Szybkiego zakończenia zdjęć do widowiska, gdyż był już po słowie z producentami innego obrazu, a także obietnicy, że jego postać będzie się pojawiała na ekranie przynajmniej tak często jak ta grana przez Geenę Davis, żonę reżysera “Wyspy Piratów” Renny’ego Harlina. Kiedy nie uzyskał tych gwarancji postanowił on wycofać się z projektu, pozostawiając włodarzy firmy w bardzo trudnej sytuacji, a ostatecznie zastąpił go Matthew Modine.
Harvey Keitel Oczy szeroko zamknięte
Produkcja, która ostatecznie okazała się ostatnim filmem, zmarłego w 1999 roku, Stanleya Kubricka wyróżniała się znakomitą obsadą, która początkowo zapowiadała się jeszcze lepiej. W jedną z ról miał się bowiem wcielić Harvey Keitel, który jednak ostatecznie wycofał się z filmu i to już w trakcie prac nad nim. Oficjalnie z powodu innych zobowiązań, które kolidowały z mocno przedłużającymi się pracami nad obrazem amerykańskiego klasyka. Po latach jednak wyznał, że zupełnie nie dogadywał się z Kubrickiem, a w innym wywiadzie Gary Oldman stwierdził, że kroplą ostatecznie przelewającą czarę goryczy był moment, w którym reżyser kazał mu powtarzać po wielokroć prostą scenę przechodzenia przez drzwi. Ostatecznie zastąpił go Sydney Pollack.
James Purefoy V for Vendetta
Znakomity odtwórca roli Marka Antoniusza z serialu “Rzym” znalazł się w tym czasie w obsadzie znanego filmu Jamesa McTeigue’a, w którym miał się wcielić w tytułową postać. Ostatecznie zagrał go jednak Hugo Weaving. W późniejszych artykułach pojawiały się sugestie jakoby Anglik nie dogadywał się z reżyserem albo nie pasowała mu gra w niewygodnej masce. Purefoy wielokrotnie odnosił się do nich później, twierdząc że są fałszywe, choć nigdy nie podał żadnych konkretów, które stały za decyzją o rezygnacji z gry w tym filmie.
Przeczytaj również
Komentarze (20)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych