Baten Kaitos I & II HD Remaster - recenzja i opinie o grze [NS]. Klasyki z GameCube'a powracają
GameCube miał wiele świetnych gjer jRPG, w tym obie części Baten Kaitos. Czy jednak Baten Kaitos I & II HD Remaster to kolekcja warta naszej uwagi? Zapraszamy do naszej recenzji!
Nintendo GameCube miał bibliotekę pełną bardzo fajnych produkcji, wśród których to nie zabrakło także świetnych jRPG-ów, jakie zostały dziś niesłusznie zapomniane. Ostatnio doczekaliśmy się remastera Tales of Symphonia, teraz zaś możemy ogrywać Baten Kaitos I & II HD Remaster. Czy dziś nadal można nazwać dawne dzieła Monolith Soft jednymi z najlepszych exclusive'ów "Gacka"?
Baten Kaitos I & II HD Remaster - Polityka i filozofia
W kolekcji przygotowanej dla Nintendo Switch znajdziemy obydwie odsłony Baten Kaitos i tak szczerze mówiąc, nie ma za bardzo znaczenia, którą grę wybierzecie najpierw - są one bowiem połączone fabularnie, ale 20 lat przerwy w wydarzeniach sprawia, że obydwie są tak naprawdę odrębne. Osobiście zacząłem jednak zabawę od Origins i dopiero później zagrałem w "jedynkę", co raczej wynika z tego, że zawsze lubię poznawać światy chronologicznie. W Baten Kaitos Origins poznajemy losy niejakiego Sagiego, który to zostaje niesłusznie oskarżony o morderstwo i wraz z paroma przyjaciółmi musi udowodnić swoją niewinność - jak się prędko okazuje, cała sprawa jest o wiele gorsza niż się spodziewali, bo w to wszystko wchodzi jeszcze polityka i liczne intrygi. Tę opowieść śmiało można uznać za coś będącego bardziej komentarzem do polityki owych czasów i do ogólnego podejścia ludzi do walki o władzę.
W Baten Kaitos: Eternal Wings and the Lost Ocean naszym protagonistą jest zaś Kalas - gość, którego przez dobre 3/4 gry będziecie nienawidzić za to jakim jest bucem i klocem. Zadufany w sobie, myślący tylko o sobie i niedbający za bardzo o kogokolwiek innego młodzieniec. Ale jak dobrze wiemy, Monolith Soft nigdy nie robiło nic bez powodu, dlatego też zdecydowanie polecam lekko zacisnąć zęby i przekonać się co będzie dalej. Wystarczy jednak, że będziecie wiedzieć, iż głównym motywem tej produkcji jest zaś filozoficzne spojrzenie na ludzką motywację, emocje i wieczne zmiany priorytetów - czy zemsta cały czas będzie najważniejsza?
Reasumując, pod kątem narracyjnym i fabularnym recenzowane Baten Kaitos I & II HD Remaster dalej prezentuje się świetnie i to jest największy atut obydwu produkcji. Niestety pod kątem samej rozgrywki jest już nieco gorzej.
Baten Kaitos I & II HD Remaster - Gry nie z tej epoki
Obydwie odsłony Baten Kaitos nie rozeszły się w jakichś wielkich nakładach, na co wpływ miały zarówno takie czynniki jak popularność samej konsoli Nintendo jak i świeżość marki na rynku zdominowanym przez Square Enix. Dziś gdy możemy przyjrzeć się recenzowanemu pakietowi Baten Kaitos I & II HD Remaster jak na dłoni widać, że nawet jak na lata 2004-2006, były to gry bardzo przestarzałe. Podczas gdy PS2 miało takie Final Fantasy X, Kingdom Hearts, Xenosaga, czy nawet Personę 3, posiadacze Gacka musieli zadowolić się tytułami stojącymi mentalnie w erze PSX-a.
Po pierwsze skala lokacji i konstrukcja świata są bardziej dostosowane do czasów takiego Final Fantasy IX niż czasów w jakich były wydawane dzieła Monolith Software. Pre-renderowane tła, wąskie korytarze, czasami nawet nie do końca czytelny rozkład lokacji i inne tego typu mankamenty to tutaj chleb powszedni. Oczywiście nie jest to coś bardzo rażącego, ale warto mieć to na uwadze. Najważniejsza jest tutaj jednak walka i związane z nią inne elementy rozgrywki. Jeśli wolicie najpierw zacząć od lżejszej i łatwiejszej produkcji, polecam Baten Kaitos Origins, które jako druga gra w cyklu miała okazję naprawić mankamenty swojego poprzednika i uprościła niektóre zbyt skomplikowane systemy.
Tak jak w "jedynce", Origins skupia się na a'la turowym systemie z wykorzystaniem tak zwanych Magnusów, czyli kart odpowiadających za atak, defensywę, używanie przedmiotów, a nawet czary. Skonstruowanie solidnego Decka jest zatem kluczowe dla naszej wygranej w każdej walce, albowiem jeśli nie mamy na przykład nic do obrony, wrogowie zrobią z nas papkę, zaś zbyt mała liczba kart ataków również może spowodować naszą przegraną. Baten Kaitos Origins sprowadził to jednak do prostego systemu kilku czynników na krzyż, podczas gdy Eternal Wings miał bardzo dużo zależności pomiędzy kartami, a o rezultacie pojedynku decydowała nawet kolejność wyrzucania kart.
O ile w klasycznym taktycznym systemie byłoby to spoko, tak iście w... frustrujące jest to, że tutaj na decyzję mamy jakieś dosłownie 2, góra 3 sekundy - i to nie na każdą z kart osobno, tylko na wykonanie całego ruchu! Z jednej strony presja czasu narzucona na gracza jest całkiem interesująca, ale autorzy remastera powinni wziąć pod uwagę jakiś łatwiejszy tryb, gdzie decyzja mogłaby potrwać chociażby te 5-7 sekund. Niestety dość męczące jest także to, że po dosłownie każdej naszej turze dostajemy podsumowanie wartości ataku i defensywy, co na szczęście można w opcjach wyłączyć, ale jeśli się tego nie wie - jak ja na początku, idzie oszaleć.
Baten Kaitos I & II HD Remaster - Czy warto zagrać?
Trochę archaiczności widać tutaj też w konstrukcji samych misji - na przykład w wielu miejscach trzeba pogadać z każdym mieszkańcem, każdym obecnym NPC, albo iść w ogóle w inną stronę niż sugeruje to sama gra. Na szczęście idzie się w tym w miarę szybko połapać, chociaż z recenzowanego pakietu Baten Kaitos I & II HD Remaster, to właśnie Origins fajniej wykorzystuje swoje możliwości, bo posiada między innymi zagadki środowiskowe z wykorzystaniem materiałów jakie zbieramy podczas eksploracji.
Długo zastanawiałem się jaką ostatecznie notę wlepić remasterom Baten Kaitos. Z jednej strony to taki klasyczny bezpieczny remaster, gdzie za dużo się nie napracowano - ot dodano przyśpieszenie walk, pomijanie scen czy inne ułatwienia systemowe, z drugiej nie naruszono w żaden sposób oryginalnego kodu, przez co wiele frustrujących mechanik może nieco odrzucić współczesnych graczy. Zanim kupisz Baten Kaitos I & II HD Remaster, warto być po prostu świadomym tego, że to fajne gry z ciekawymi opowieściami, ale z zupełnie innej epoki.
Ocena - recenzja gry Baten Kaitos I & II HD Remaster
Atuty
- Dwie ciekawe historie
- Unikalny system walki
- Drobne udogodnienia dla rozgrywki
- Ścieżka dźwiękowa to nadal mistrzostwo
Wady
- Dość bezpieczne odświeżenie bez wielkich zmian
- Scenariusz miewa swoje dłużyzny
- W obu grach brutalnie czuć ich wiek i archaiczność
- Niestabilna płynność
Kolekcja remasterów Baten Kaitos oferuje ponad 100 godzin przyzwoitej zabawy, ale niestety czuć przy tym, że to gry nie z tej epoki. Chaotyczne i czasami męczące, ale potrafią dać sporo frajdy.
Graliśmy na:
NS
Galeria
Przeczytaj również
Komentarze (13)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych