Play-off NFL - „dzikie karty”
Przed nami pierwsza runda play-off sezonu 2010-2011 w lidze NFL. W niej zespoły z „dzikimi kartami” zmierzą się z teoretycznie najsłabszymi w stawce mistrzami Dywizji. Emocji jednak nie powinno zabraknąć, bowiem już od samego początku w posezonowych rozgrywkach walczyć muszą zeszłoroczni uczestnicy Super Bowl - Indianapolis Colts i New Orleans Saints.
Przed nami pierwsza runda play-off sezonu 2010-2011 w lidze NFL. W niej zespoły z „dzikimi kartami” zmierzą się z teoretycznie najsłabszymi w stawce mistrzami Dywizji. Emocji jednak nie powinno zabraknąć, bowiem już od samego początku w posezonowych rozgrywkach walczyć muszą zeszłoroczni uczestnicy Super Bowl - Indianapolis Colts i New Orleans Saints.
Na początek przypominam, że ostatnio opisałem Wam zasady awansów do play-off, zatem jeśli ktoś nie zapoznał się z poprzednim wpisem, to zachęcam. Ostatecznie nie ziściło się marzenie Sebastiana Janikowskiego i dla niego oraz jego Oakland Raiders, sezon zakończył się po fazie regularnej. Rzućmy okiem na drabinkę tegorocznego play-off.
Jak widać na arenie boju jest dwanaście zespołów. Wspomnieni Colts a także New Jork Jets, Kansas City Chiefs, Baltimore Ravens, Philadelphia Steelers i New England Patriots z Konferencji AFC (lewa strona grafiki). Z konferencji NFC mamy z kolei - Philadelphia Eagles, Green Bay Packers, Seattle Seahawks, Chicago Bears i Atlanta Falcons, a także broniących tytułu „Świętych” z Nowego Orelanu (prawa). Oni, a także siedem innych drużyn rywalizację zaczynają w ten weekend, zatem zobaczmy kogo skojarzył los w rundzie „dzikich kart”. W nawiasie liczba zwycięstw i porażek z sezonu regularnego.
Seahawks (7-9) - Saints (11-5)
Typ: Saints
Zespół z Seattle załapał się do play-off mimo kiepściutkiego bilansu w sezonie regularnym. Udało się to rzutem na taśmę - dzięki zwycięstwu podczas ostatniego weekendu nad St. Louis Rams 16:6. Seahawks podejmą Saints u siebie, ale stawiam, że wiwatujący tłum będzie potrafił porwać miejscową drużynę może przez pół meczu. Potem kierowani przez Drew Breesa „Święci” zrobią swoje, bo panujący jeszcze mistrzowie mają znacznie więcej ofensywnych argumentów od rywali.
Colts (10-6) - Jets (11-5)
Typ: Colts
Tutaj typ jest znacznie mniej pewny. Teoretycznie Jets mieli lepszy sezon od Peytona Manninga i spółki, a na dodatek zespół z Nowego Jorku dysponuje bardzo solidną defensywą. Muszę zatem przyznać, że tutaj kieruję się nieco sympatią do ekipy z Indianapolis i wierzę, że wspomniany Manning będzie potrafił poprowadzić zespół do awansu. Stawiam na dużo punktów, ofensywny mecz i rozstrzygnięcie „na styku”.
Chiefs (10-6) - Ravens (12-4)
Typ: Ravens
W tym starciu górę powinno wziąć doświadczenie „Kruków”, którzy w play-off grają trzeci raz z rzędu. Chiefs to młody zespół, a do fazy posezonowej awansował po raz pierwszy od 2006 roku. Ravens wygrali cztery ostatnie mecze sezonu regularnego, natomiast Chiefs dostali podczas 17. weekendu tęgie lanie od przeciętnego Oakland Raiders - 10:31. Dziur w obronie Chiefs zatem nie brakuje, a quaterback Jose Flacco i running back Ray Rice powinni zadbać o to, by na boisku wykorzystać to z premedytacją.
Eagles (10-6) - Packers (10-6)
Typ: Eagles
Wystarczy popatrzeć na bilans obu drużyn i już wiadomo, że szykuje się zacięte spotkanie. W tym sezonie jednak to Eagles bardziej zaimponowali mi swoją postawą, choćby w niesamowitym meczu z NY Giants wygranym w ostatnich sekundach, więc moje sympatie będą po stronie zespołu z Filadelfii. Podobnie jak w meczu Colts z Jets, punktów powinno być tu sporo, a szala zwycięstwa może kilkakrotnie przechylać się z jednej strony na drugą.
Na koniec mała ściąga z rozpiską godzinową meczów pierwszej rundy. Jeśli chodzi o transmisje w necie, to meczów polecam szukać głównie tutaj.
Sobota
22:30 Seahawks - Saints
02:00 Colts - Jets
Niedziela
19:00 Chiefs - Ravens
22:30 Eagles - Packers