TOP 10: Azjatyckich filmów w 2010 roku
TOP 10: Azjatyckich filmów w 2010 roku
Jak zapewne już zauważyliście, w tabelce po lewej stronie pojawił się kącik filmowy, który będzie w miarę regularnie aktualizowany. Z racji moich zainteresowań na sam początek proponuje Wam zapoznanie się z moim TOP 10 azjatyckich produkcji filmowych, które miały swoją premierę w 2010 roku. Zapraszam.
TOP 10: Azjatyckich filmów w 2010 roku
Jak zapewne już zauważyliście, w tabelce po lewej stronie pojawił się kącik filmowy, który będzie w miarę regularnie aktualizowany. Z racji moich zainteresowań na sam początek proponuje Wam zapoznanie się z moim TOP 10 azjatyckich produkcji filmowych, które miały swoją premierę w 2010 roku. Zapraszam.
10. Kokuhaku
Dość sugestywny film o japońskich nastolatkach z obowiązkową sceną zemsty. Obraz opowiada historię pewnej nauczycielki, której córeczka zostaje brutalnie zamordowana. Kobieta winą obarcza swoich uczniów, na których postanawia wyładować swoją frustrację. Mimo kilku dłużyzn i pewnej dawki patosu, film potrafi zaskoczyć i zostawić widza ze szczęką na podłodze.
9. 13 Assassins
13 samurajów postanawia przeciwstawić się tyranowi, ruszając na samobójczą misję i rzucając się w wir walki przeciwko całej armii. Świetna scenografia, przepiękne plenery, tryskająca krew, i niezłe efekty specjalne. A wszystko to w pokręconej stylistyce Takashiego Miike'a. Dodam tylko, że w obsadzie znalazł się między innymi Koji Yakusho (Cure, Pulse itp.). Polecam.
8. Noruwei no mori (Norwegian Wood)
Film na postawie powieści Haruki Murakamiego, jednego z najbardziej szanowanych japońskich pisarzy. Ten swoisty melodramat ogląda się bardzo przyjemnie, choć trzeba przyznać, że niektóre postacie nie udźwignęły ciężaru swoich książkowych odpowiedników. Między główną parą bohaterów jest jednak chemia, a i scen seksu oraz chwytając za serce momentów nie zabrakło. W roli głównej Ken'ichi Matsuyama znany też z roli L w Death Note.
7. Aftershock
Jeśli sądziliście, że kino rodem z Chin jest słabe, po obejrzeniu Aftershock zmienicie zdanie. Mamy trzęsienie ziemi, mamy obraz ogromnego bólu i cierpienia i mamy w końcu matkę, która musi dokonać wyboru, kogo sposród dwójki swoich dzieci (chłopiec i dziewczynka), uratuje spod gruzów. Film wyciska łzy nawet z najwiekszych twardzieli, do tego jest świetnie zmontowany.
6. Last Train Home
Produkcja, w którą zaangażowane były Chiny, Kanada oraz Wielka Brytania. Akcja rozgrywa się na początku lat 90-tych. i opowiada o losach prowincjonalnej, chińskiej rodziny, która wyjeżdża do miasta chcąc zagwarantować lepszy start swoim dzieciom. Przygnębiający obraz chińskiego społeczeństwa, które haruje za grosze w fabrykach odzieży próbując odnaleźć się w szarej rzeczywistości. Tyle tylko, że dorastające dzieci, nie zawsze potrafią docenić poświęcenie rodziców...
5. Jianyu
Było trochę dramatów, więc teraz coś żywszego. Za reżyserię tego obrazu odpowiada między innymi John Woo, mistrz kina akcji w azjatyckim wydaniu, a w obsadzie znalazły się takie gwiazdy jak Michelle Yeoh czy Shawn Yue. Świetna choreografia walk, wciągająca historią pewnej wojowniczki, no i rzecz jasna obowiązkowy wątek miłosny. Wuxia w najlepszym, możliwym wydaniu.
4. The Man from Nowhere
Koreańskie kino z roku na rok rośnie w siłę, czego doskonałym przykładem jest ta produkcja. Obraz opowiada o byłem agencie specjalnym, który prowadzi samotne życie zarządzając niewielkim lombardem. Pewnego dnia poznaje równie samotną dziewczynę, z którą zaczynają go wiązać coraz głębsze relacje. Standard? Niekoniecznie. Na tapecie pojawia się bowiem burzliwa przeszłość naszego bohatera, gangsterzy, policja i tajemnicze porwanie. Film do samego końca trzyma w napięciu i nie pozwala oderwać się od ekranu.
3. Akunin
Czy przestępca, który ma na koncie zabójstwo, może liczyć na miłość i przebaczenie? Akunin to właśnie opowieść o takim człowieku. Człowieku, który nie potrafił odnaleźć się w społeczeństwie, szukając akceptacji i bliskości drugiej osoby. Świetnie nakreślone charaktery oraz konflikt interesów ukazany z perspektywy rodziny zamordowanej ofiary i próbującego znaleźć odkupienie mordercy, daje szerokie pole do popisu dla wszystkich osób szukających w filmach drugiego dna.
2. Outrage
Takeshi Kitano wciąż w bardzo wysokiej formie. Brutalna produkcja opowiadająca o japońskiej mafii i bezwzględnej walce klanów, wypełniona po brzegi czarnym humorem i często przerysowaną wręcz przemocą. Jeśli oglądaliście Brothera, zapewne doskonale wiecie , jakiego kina się spodziewać. Film wbrew pozorom jest naprawdę przemyślany i pokazuje, że słynny reżyser nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
1. I Saw the Devil
Mój absolutny Numer 1. Za jego produckję odpowiada niejaki Jee-woon Kim, mający na koncie tak świetne obrazy jak "Słodko-gorzkie życie" czy "Opowieść o dwóch siostrach". Film opowiada o mężczyźnie, który porywa młode kobiety, mordując je dla przyjemnosci w okrutny sposób. Sytuacja zaczyna nabierać kolorytu, gdy w taki właśnie sposób ginie dziewczyna rządowego agenta. Zaczyna się niesamowity pościg, w którym role oprawcy i ofiary w pewnym momencie ulegają zatarciu. Świetnie nakręcone sceny przemocy, umiejętne budowana atmosfera i nieustanna zabawa z widzem powodują, że przez ponad 2 godziny śledzimy kolejne wydarzenia z kurwikami w oczach.
A jakie są Wasze typy, niekoniecznie azjatyckie?