The Thing

The Thing jest strzelaniną z pogranicza horrou wyprodukowaną przez studio Computer Artworks i wydaną wspólnie przez Universal Interactive oraz Konami w listopadzie 2002 roku na PC oraz konsole PlayStation 2 i Xboksa. Mimo identycznego tytułu jak film Johna Carpentera, The Thing jest bezpośrednią kontynuacją obrazu amerykańskiego reżysera.

W filmie z 1982 roku załoga stacji antarktycznej musiała zmierzyć się z istotą pozaziemską. Odcięci od świata, byli powoli likwidowani przez obcego, którego mechanizm adaptacyjny polegała na imitacji swoich ofiar. Akcja gry Computer Artworks zaczyna się niedługo po wydarzeniach zawartych w produkcji Carpentera. Wojsko postanawia sprawdzić, co stało się z amerykańską bazą na Antarktydzie i naukowcami, którzy w niej pracowali. Po przybyciu zastają zrujnowaną wybuchami, niemal całkowicie spalona bazę. Czteroosobowy oddział żołnierzy otrzymuje rozkaz wyjaśnienia tej zagadki. Gracz jako Blake może wydawać swoim podwładnym proste rozkazy, uzbrajać i rozbrajać, a także w razie potrzeby leczyć. Nowością jest tu wskaźnik zaufania. Ludzie, którzy stracą do ciebie zaufanie, nie będą chcieli wykonywać rozkazów. Obecny jest tutaj także element strachu - spanikowana postać może bezsensownie biegać, strzelać do ciebie, zwinąć się w pozycji embrionalnej na podłodze, a w krytycznej sytuacji popełnić samobójstwo.

The Thing jest shooterem, w którym gracz śledzi akcję z perspektywy trzeciej osoby. Deweloper nie zdecydował się na implementację takich elementów jak chociażby zagadki logiczne czy możliwość działania z ukrycia - rozgrywka w produkcji Computer Artworks opiera się niemal wyłącznie na wymianie ognia. Arsenał jest w tym przypadku bardzo bogaty, gdyż można skorzystać między innymi ze snajperki, pistoletu, granatu, miotacza ognia, shotguna, karabinu maszynowego czy wyrzutni granatów. Jako że akcja ma miejsce na Antarktydzie, panująca tutaj ujemna temperatura wypływa na poziom zdrowia głównego bohatera. Jeśli Blake znajdzie się w bardzo zimnym pomieszczeniu, wówczas pasek zdrowia zacznie się kurczyć - podobne rozwiązania zastosował kilka lat później Capcom w pierwszej odsłonie Lost Planet. Warto również nadmienić, że gracz nie ma możliwości wykonania save'a w dowolnym momencie. Wzorem starszych gier z serii Resident Evil używa do tego specjalnego przedmiotu - w tym przypadku magnetofonu.

Oprawa graficzna w The Thing stoi na wysokim poziomie, co pomaga budować odpowiedni klimat. Za ścieżkę dźwiękową nie odpowiada wprawdzie słynny Ennio Morricone, który skomponował muzykę na potrzeby filmu, mimo to stronę audio również należy ocenić wysoko.