Raperzy w służbie gier wideo
Zapraszanie znanych celebrytów do produkcji gier wideo to żadna nowość. Działania takie mają przeważnie na celu wywołanie szumu w prasie i zachęcenie do kupna gry fanów danego gwiazdora. A jak w tej roli sprawdzają się raperzy?
Zapraszanie znanych celebrytów do produkcji gier wideo to żadna nowość. Działania takie mają przeważnie na celu wywołanie szumu w prasie i zachęcenie do kupna gry fanów danego gwiazdora. A jak w tej roli sprawdzają się raperzy?
W ostatnich dniach Sieć obiegły dwie wiadomości, której bohaterami stały się znane wielbicielom czarnej muzy osobistości. Pierwszy uderzył Ice-T, jedna z legend amerykańskiego rapu, który jak gdyby nigdy nic poinformował, że został zaproszony do współpracy przy tworzeniu gry Gears of War 3. Wiemy, że raper użyczy swojego głosy jednej z postaci, jednak póki co nie zdradził której. Zaraz po swojej deklaracji rzucił tekstem: "Ja tego nie powiedziałem.", więc z potwierdzeniem tych rewelacji musimy poczekać do oficjalnej notatki prasowej.
Drugim ze wspomnianych celebrytów, który odniósł w ostatnich latach ogromny, komercyjny sukces, jest Snoop Dogg. 2K Games poinformowało swoich fanów, że postać popularnego Snoopa, pojawi się w NBA 2K11, najnowszej odsłonie symulatora koszykówki. Warto przy tym dodać, że jakiś czas temu Snoop Dogg użyczał również swojego głosu głównemu bohaterowi gry Fear & Respect, jednak pech chciał, że prace nad nią zostały wstrzymane.