Zwiastun Starfield został stworzony „całkowicie w grze”. Bez żadnych „narzędzi filmowych”
Microsoft rozpoczął swoją ostatnią konferencję od pokazu Starfield – pomimo wielkich emocji, jakie wywołała zapowiedź, część graczy narzekało, że Amerykanie nie przedstawili nawet sekundy z rozgrywki i rozpoczęli promocję produkcji od typowego CGI. Jak się jednak okazuje, materiał został stworzony w 100% w grze.
Pierwszy trailer potwierdzający przyszłoroczną premierę Starfield tylko na głównym kanale odtworzono już ponad 8,8 mln razy. Tytuł nie bez powodu cieszy się ogromnym zainteresowaniem – w końcu jest to zupełnie nowa marka od twórców The Elder Scrolls i Fallouta, o której mówiło się sporo na kilka miesięcy przed najnowszą prezentacją.
Film rozpoczyna się krótkim komunikatem „Zapis z wersji alfa gry”, jednak część graczy podważało prawdziwość tych słów, twierdząc, że produkcja Bethesdy nie może odznaczać się taką oprawą. Na swoim profilu ArtStation do sprawy odniósł się Keith Beltramini, starszy artysta oświetlenia z Bethesda Game Studios, który pracował nad materiałem:
„Stworzyłem oświetlenie do teaserowego zwiastuna Starfield z 2021 roku. Używając naszego własnego silnika Creation Engine 2, wykonaliśmy go całkowicie w grze, bez żadnych narzędzi filmowych. Współpracując blisko z reżyserem, Istvanem Pelym, pomagałem w kierowaniu pracami artystycznymi związanymi z oświetleniem i klimatem”.
Do stworzenia materiału amerykańskie studio wykorzystało Creation Engine 2, czyli nową wersję znanego silnika. Według plotek technologia została całkowicie przebudowana i zaoferuje stworzony od podstaw system animacji.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Starfield.
