Mission: Impossible 7 nie zawiedzie? To „kolejne zwycięstwo serii” - są pierwsze opinie o Dead Reckoning
W przyszłym miesiącu odbędzie się premiera kolejnej przygody Ethana Hunta. Pierwsi dziennikarze mogli sprawdzić „Mission: Impossible – Dead Reckoning” i wiele na to wskazuje, że Tom Cruise ponownie nie zawiedzie wiernych fanów uniwersum.
Na pełne recenzje „Mission: Impossible – Dead Reckoning” przyjdzie jeszcze czas, jednak produkcja, która pochłonęła 290 mln dolarów musi odnieść wielki sukces, by Paramount Pictures mogło mówić o oczekiwanym sukcesie.
Pierwsi zainteresowani mogli zobaczyć historię we Włoszech i redakcje potwierdzają jedno – fani uniwersum będą zachwyceni nadciągającą przygodą. Perri Nemiroff z Collidera podkreśla, że jest to „kolejne zwycięstwo serii”.
Dziennikarka chwali znakomicie zaprezentowane sceny – widzowie mają czuć się, jakby znajdowali się w samym miejscu akcji. Świetną pracę miała także wykonać Hayley Atwell, która wcielając się w Grace potrafi odnaleźć się we wszystkich sytuacjach na ekranie.
Widzowie muszą mieć świadomość, że to pierwsza z dwóch części, ale podobno tym razem zakończenie jest satysfakcjonujące, więc sympatycy serii mają być zachwyceni oraz przede wszystkim zachęceni do kontynuacji.
Erik Davis z Fandango stwierdził, że jest to „nienagannie zrealizowany film akcji, który nie przestaje bawić”, a „każda sekwencja akcji jest długa, szalona i intensywna”. Historia jest rozbudowana i rozległa, ale widzowie mają czuć, że jest to zakończona opowieść.
Germain Lussier z Gizmodo zaznaczył, że jest to „fantastyczna” produkcja, która plasuje się na 2-3 miejscu wśród najlepszych odsłon w całym uniwersum. Tempo i intensywność wynagradzają drobne problemy.