Nowy Wiedźmin szykuje się do roli. Liam Hemsworth czyta książki i ciężko trenuje do roli Geralta
Już w tym tygodniu widzowie platformy Netflix zapoznają się z początkiem 3. sezonu „Wiedźmina”, ale korporacja nie rezygnuje z marki. Liam Hemsworth przygotowuje się, by w przyszłości móc zastąpić Henry'ego Cavilla.
Henry Cavill pożegnał się z rolą Wiedźmina w Polsce, ale widzowie mogą mieć pewność, że Netflix nie zrezygnuje z tego uniwersum. Joey Batey (Jaskier) rozmawiał z kilkoma redakcjami na temat serialu i wspomniał o aktorze, który w 4. sezonie ma wcielić się w Geralta.
Joey Batey potwierdził, że choć Liam Hemsworth nie mógł liczyć na rady od obsady, jak ma grać głównego bohatera serialu, to jednak cała ekipa chce go bardzo serdecznie powitać i zapewnić mu odpowiedni czas na wprowadzenie.
Aktor potwierdził, że Liam Hemsworth nieustannie ćwiczy do roli i dosłownie pochłania książki Andrzeja Sapkowskiego, by mieć pewność, że w odpowiedni sposób zaprezentuje się w butach Geralta:
Wysyłaliśmy e-maile, wymienialiśmy się ulubionymi cytatami z książek i tym podobnymi rzeczami. Nie sądzę, by ktokolwiek z nas był w stanie doradzać w kwestii grania Geralta, ale on się w to angażuje. Jego reżim treningowy jest szalony i pochłania książki – powiedział Joey Batey redakcji GamesRadar+.
Graham McTavish (Dijkstra) również jest bardzo podekscytowany możliwością pracy z nowym aktorem, ponieważ jego zdaniem „Liam wniesie coś naprawdę interesującego do tej roli”.
Steve Gaub i Tomek Bagiński, producenci wykonawczy „Wiedźmina”, już wcześniej zapowiedzieli, że pojawienie się nowego Geralta będzie „bezbłędne” i cała ekipa ma „bardzo dobry plan”, który został zaczerpnięty z samych książek, by odpowiednio wprowadzić aktora.