George R.R. Martin jest pod wrażeniem! To najlepsza bitwa na ekranie
Nie milkną echa ostatniego odcinka „Rodu smoka”. Efektowne sceny zrobiły ogromne wrażenie także na twórcy uniwersum.
„Ród smoka” od kilku tygodni ponownie ekscytuje wielu widzów, którzy śledzą kolejne odcinki 2. sezonu. Nie brakuje jednak rozwiązań budzących spore emocje – w ostatnim czasie wspominaliśmy chociażby o jednej ze scen, jakiej realizacja nie przypadła do gustu fanom oryginalnej powieści George'a R.R. Martina.
W tym tygodniu odbyła się premiera 4. epizodu, w trakcie którego byliśmy świadkami wielkiej walki smoków. Starcie przyniosło nieprzyjemne konsekwencje dla króla Aegona, którego przyszłość w serialu stoi pod znakiem zapytania.
George R.R. Martin w najnowszym wpisie na blogu pochwalił twórców „Rodu smoka” za widowiskową i podniosłą walkę pomiędzy ziejącymi ogniem bestiami. Zdaniem pisarza jest to najlepsza bitwa smoków na ekranie, jaką kiedykolwiek mogliśmy zobaczyć!
Mam nadzieję, że wszyscy oglądaliście „Smok czerwony i złoty”, czwarty odcinek 2. sezonu „Rodu smoka”. Wiem, że wielu z was pragnęło akcji; ten odcinek dostarczył jej w nadmiarze w bitwie o Rook's Rest, kiedy smok spotkał się ze smokiem w przestworzach.
Czy kiedykolwiek doszło do bitwy smoków, która mogłaby się z nią równać? Wydaje mi się, że pamiętam, że REIGN OF FIRE miało kilka scen, w których tuzin smoków krążyło po niebie. Więc, ok, może to była większa scena, z większą ilością smoków na ekranie... ale lepsza bitwa? Nie sądzę.
Trzeba przyznać, że wśród wielu widzów odcinek „Smok czerwony i złoty” rozbudził jeszcze większe zainteresowanie historią – a słowa Martina, twórcy historii rodu Targaryenów, tylko to potwierdzają. Showrunner Ryan Condal ma szansę nas jeszcze zaskoczyć.
Czekacie na 5. epizod „Rodu smoka”?
