Netflix z kapitalną niespodzianką na początek tygodnia! Do sprawdzenia porywająca historia

Streamingowy gigant regularnie zaskakuje klientów w Polsce. Na liście nowości znalazła się emocjonująca produkcja, która nie była zapowiedziana we wrześniowej ofercie.

Netflix zawsze przed początkiem danego miesiąca publikuje okazałe zestawienie zaplanowanych filmów, seriali, dokumentów czy produkcji dla najmłodszych, jakie zmierzają do serwisu – zdarzają się jednak przypadki, kiedy niektóre nowości nie są wcześniej zapowiadane. Światkami tego typu rozwiązania jesteśmy tym razem, bo od dzisiaj bibliotekę platformy wzmocnił „Grobowiec świetlików”.

Pod tą nazwą skrywa się japoński pełnometrażowy film anime, którego fabuła jest osadzona w poruszających czasach. Za reżyserię historii odpowiadał Isao Takahata, a projekt został stworzony na podstawie powieści Akiyukiego Nosakiego, bazującego na wspomnieniach z czasów II wojny światowej. To historia koncentrująca się na 14-letnim chłopcu i jego młodszego siostrze. Kiedy po nalocie na Kobe ginie ich matka, rodzeństwo jest zdane wyłącznie na siebie i próbuje przetrwać, mierząc się z koszmarem wojny.

Produkcja dystrybuowana przez Studio Ghibli zebrała mnóstwo pochwał i po wielu latach będzie znacznie łatwiej dostępna w Polsce. Entuzjaści gatunku anime mogą liczyć na bardzo mocną opowieść. Ernest Rister, historyk animacji, porównał „Grobowiec świetlików” do „Listy Schindlera”, informując, że jest to „najbardziej ludzka animacja, jaką widział”.

To jednak początek nowości oferowanych przez Netflix, ponieważ wczoraj na serwerach wylądował jeszcze film „Obdarowani”. Scenariusz skupia się na historii Franka – mężczyzna samotnie wychowuje niezwykle uzdolnioną siostrzenicę Mary. Produkcja z Chrisem Evansem w roli głównej zebrała 73% poleceń od dziennikarzy i oceny na poziomie 85% od widzów.