Mocne kino akcji idealną propozycją na weekend. Prime Video zapewnia film, który ominął Polskę
Amazon po raz kolejny ma się czym pochwalić. Na serwerach Prime Video zadebiutowały emocjonujące filmy, w tym jeden z projektów dotychczas niedostępnych dla widzów z Polski.
Jedną z dzisiejszych premier na Prime Video zapowiadaliśmy już wcześniej na naszym portalu. Kurt Wimmer – scenarzysta „Pamięci absolutnej” i „Prawa zemsty” – stworzył nową historię, która zadebiutowała w kinach na początku tego roku. „Pszczelarz” z Jasonem Stathamem koncentruje się na losach Claya, byłego agenta specjalnego, który obecnie wiedzie spokojne życie na prowincji. Kiedy jednak dochodzi do tragicznych zdarzeń i życie traci jego przyjaciółka, mężczyzna postanawia wziąć sprawy we własne ręce i staje do walki z organizacją przestępczą.
Film niekoniecznie skradł serca recenzentów, lecz widzowie kupili tę kreację znanego aktora. Aż 92% użytkowników na Rotten Tomatoes zachęcało do seansu „Pszczelarza”. To jednak nie koniec atrakcji.
„Zbrodnie pamięci” zadebiutowały w pierwszych kinach w lutym 2024 roku, ale nie uzyskały wysokich wyników w kasach, dlatego też w maju produkcja wylądowała w fizycznej dystrybucji. Na kilku rynkach kryminał wzmocnił ofertę Max, jednak widzowie w Polsce musieli zaczekać do teraz, by wygodnie, na własnej kanapie, zapoznać się z historią zabójcy działającego na zlecenie, który przez chorobę musi zweryfikować swoje dotychczasowe życie.
Reżyserii obrazu podjął się Michael Keaton, który jednocześnie został producentem i... wcielił się w głównego bohatera. Aktor miał okazję współpracować z kilkoma gwiazdami kina, ponieważ w „Zbrodniach pamięci” wystąpili także Al Pacino, James Marsden, Marcia Gay Harden oraz Joanna Kulig.
„Zbrodnie pamięci” jest polecany przez 65% dziennikarzy, ale podobnie jak w przypadku wcześniejszej wspomnianej nowości na Prime Video, film mógł liczyć na ciepłe przyjęcie (84%) widzów. Fani mocnych akcyjniaków powinni rozważyć ten weekendowy seans.