Pełna funkcjonalność PSN dopiero 31.V.

Awaria PSN trwać może jeszcze przez "najbliższe dni", a więc - tłumacząc język specjalistów od PR - przez kolejne tygodnie (SCE planuje przywrócić działanie wszystkich funkcji PSN dopiero 31 maja). Czy wykradzenie danych osobowych z serwerów SCE i tak długi paraliż tej online'owej usługi może osłabić zaufanie klientów do sieciowych transakcji?
Awaria PSN trwać może jeszcze przez "najbliższe dni", a więc - tłumacząc język specjalistów od PR - przez kolejne tygodnie (SCE planuje przywrócić działanie wszystkich funkcji PSN dopiero 31 maja). Czy wykradzenie danych osobowych z serwerów SCE i tak długi paraliż tej online'owej usługi może osłabić zaufanie klientów do sieciowych transakcji?
Analitycy rynku gier wideo i sami branżowi przedsiębiorcy zaczynają być poważnie zaniepokojeni ostatnimi wydarzeniami, w związku z atakiem hakerów na serwery PSN. Już teraz mówi się o możliwości znacznego osłabienia zaufania konsumentów do online'owych transakcji - i to nie tylko na PSN...
"Włamanie do serwerów PSN pokazuje, że w miarę tego, jak granie staje się coraz bardziej zsieciowane, multiplayerowe i cyfrowe, potrzebne są o wiele większe umiejętności, by tym wszystkim zarządzać" - twierdzi Ian Shepherd, prezes sieci sklepów GAME.
Z kolei Paul Sulyok, szef Green Man Gaming uważa, że porażka w zabezpieczeniach online'owych może oznaczać katastrofę dla źle przygotowanej firmy:
"W obecnych czasach, gdy panuje cyfrowy model dystrybucji produktów, firmy, które dysponują danymi osobowymi mają absolutny obowiązek je chronić. Jeśli im się to nie uda, to jest to katastrofa. W przypadku porażki niszczysz zaufanie swoich klientów i cały domek z kart zaczyna się walić. To może poważnie zranić Sony".
Deweloperzy i wydawcy zdecydowali się nie wypowiadać w sprawie awarii PSN. Osoby, które podjęły temat można zliczyć na palcach jednej ręki. Do skąpego grona komentatorów przyłączył się James Brooksby ze studia Double Six. Szef tego zespołu deweloperskiego uważa, że problemy z PSN mogą odbić się niestety również na innych platformach online'owych:
"Najbardziej martwi mnie to, jak ostatnie zdarzenia odbiją się na zachowaniach konsumentów na wszystkich platformach online'owych, włączając w to PSN, XBL, Steam, iTunes i inne. Klienci byli już przyzwyczajeni do kupowania gier online, a teraz mogą stracić do tego zaufanie, co odbije się na wynikach sprzedaży".
SCE zapewnia, że bazy danych z poufnymi informacjami i same serwery będą teraz lepiej zabezpieczone. Kiedy PSN znów zacznie działać, sieć ma być już w 100% bezpieczna. Pytanie tylko czy gracze zaufają znów SCE i będą z równą ochotą jak dawniej dokonywać zakupów poprzez PSN?
Shigenori Yoshida, rzecznik prasowy Sony, poinformował redakcję Bloomberga o planie przywrócenia wszystkich funkcji PSN dopiero w dniu 31 maja 2011 roku.