George A. Romero dogada się z Capcom?
George A. Romero, reżyser Nocy żywych trupów, chciałby zając się stworzeniem gry wideo. Co ciekawe, w sprawie tej kontaktowali się z nim nawet przedstawiciele firmy Capcom, odpowiedzialnej za serię Resident Evil. Czy coś się z tego wykluje?
George A. Romero, reżyser Nocy żywych trupów, chciałby zając się stworzeniem gry wideo. Co ciekawe, w sprawie tej kontaktowali się z nim nawet przedstawiciele firmy Capcom, odpowiedzialnej za serię Resident Evil. Czy coś się z tego wykluje?
W jednym z najnowszych wywiadów Romero stwierdził, że już od jakiegoś czasu jest zainteresowany stworzeniem gry wideo i miał oferty współpracy od wielu firm, wliczając w to Capcom.
"Chciałbym zrobić grę. Chciałbym pracować nad nią z graczami, Ale każdy, kto kiedykolwiek zaproponował mi taką współpracę, mówił... ‘sprzedaj nam swoje nazwisko i wróć do domu’. A ja nie chce tego robić w ten sposób."
Romero powiedział jednak, że sam nie gra w gry zbyt często, w przeciwieństwie do swojego kolegi po fachu, Johna Carpentera. Dodał również, że podczas prac na scenariuszem do kinowego Resident Evil (który ostatecznie odrzucono), obserwował jak jego asystent zmaga się z grą i już wówczas "wpadł na wiele świetnych pomysłów", które możnaby było do niej zaimpletować. Zapytany, czy jest pewny, że sprawdziłyby się one na zupełnie nowym dla niego gruncie, powiedział szczerze:
„Nie jestem graczem, więc tego nie wiem. Nie mam pojęcia, co ich ekscytuje. Sądzę, że mógłbym wymyślić dobrą fabułę i sporo dobrych momentów. Zobaczymy jak się to wszystko potoczy.”
- zakończył Romero. Paradoksalnie, to właśnie seria Resident Evil czerpała garściami z filmowej twórczości George'a. Teraz on sam chciałby skorzystać z tego, co są w stanie zaoferować mu gry. Jestem niezmiernie ciekaw, jaki byłby efekt końcowy. Być może wkrótce będzie nam to dane ocenić.
