Shadow of the Colossus Remake. Zapowiedź

Shadow of the Colossus - legendarne dzieło Team Ico - było już odświeżane przy okazji poprzedniej generacji PlayStation. Teraz jednak nadchodzi kolejna jego wersja. Można powiedzieć - ostateczna.

Data premiery

Kolosy pojawią się na PlayStation 4 teoretycznie jednoczenie na wszystkich rynkach dnia 6 lutego 2018 roku.  Na polskim PS Store widnieje jednak data dostępności od 7 lutego.

Cena i edycje specjalne

W przypadku Shadow of the Colossus nie będziemy mieli dużego wyboru, bo i specyfika gry niespecjalnie na to pozwala. To klasyk pełną gębą więc na PS Store będzie dostępny tylko w jednej wersji. Za zamówienie gry w przedsprzedaży otrzymamy motyw na pulpit PS4 i miecz (prawdopodobnie skórka na broń w samej grze). Co więcej, w Polsce raczej próżno szukać fizycznego wydania gry, dobrze jednak, że oferowana cena jest dobra - 169 zł.

Wydanie specjalne gry (USA)

Amerykanie jak zwykle mają lepiej, bowiem będą mogli zakupić fizyczną kopię semake'u SotC w specjalnym wydaniu zawierającym następujące bonusy:

• steelbook z grą
• kartki pocztowe
• naklejki
• fizyczna mapa świata gry
• drukowana instrukcja (klasyk!)
• dodatki DLC (Ancient Bow, Cloak of Fate, skórka dla Agro)
• dwa motywy do PS4

Za taką przyjemność amerykanie zapłacą 49 $ czyli przy obecnym niskim kursie dolara ponad 170 zł.

Lokalizacja

Shadow of the Colossus Remake otrzyma polskie napisy. Nie będzie pełnej lokalizacji, ale to chyba nie ma znaczenia, bo przecież w grze nie mówią w żadnym prawdziwym języku :-)

Obsługa PS4 Pro

Nowa wersja SotC skorzysta z dobrodziejstw najmocniejszego wariantu konsoli Sony. Posiadacze PS4 Pro będą mogli wybrać spośród dwóch trybów graficznych:

• Kinowy - 30 FPS w 4K z obsługą HDR oraz lepszymi efektami graficznymi
• Wydajność - dynamiczna rozdzielczość nastawiona na utrzymanie płynnych 60 FPS

Proces powstawania

Prace nad remake'iem na PS4 były trzymane w tajemnicy aż do zaskakującego i zapierającego dech w piersiach pokazu w trakcie konferencji Sony na E3 2017. Prace powierzono ekipie z Bluepoint Games, którzy odpowiadali wcześniej za The Ico & Shadow of the Colossus Collection wydane na PS3, znali oni więc grę od podszewki. Na potrzeby remastera od podstaw przygotowali wszystkie assety, jednakże z maksymalnym przywiązaniem do wierności oryginałowi. Gameplay też wygląda identycznie, z wyjątkiem zmodernizowanego sterowania. Fumito Ueda (reżyser oryginału) wprawdzie opuścił Sony, ale pozpstawił po sobie listę rekomendowanych zmian, które należałoby wprowadzić w nowej wersji gry. Bluepoint część z nich wprowadziło, ale - jak sam ojciec SotC stwierdził - niewiele, zapewne po to, aby maksymalnie zbliżyć się do pierwowzoru. Z tego powodu w remake'u nie pojawią się choćby Kolosy, które zostały wycięte w trakcie tworzenia oryginału. 

Fabuła

Bohaterem gry jest chłopak zwany Wanderem, który wyrusza do Zakazanej Krainy celem wskrzeszenia bliskiej mu Mono. Dziewczyna była dziewicą - lud, z którym żyła, wierzył, że jest przeklęta, dlatego złożył ją w ofierze. Gra rozpoczyna się, gdy Wander dociera do wspomnianej krainy. Na miejscu, w wielkiej świątyni leżącej w centrum tych ziem konfrontuje się z niematerialną istotą zwaną Dorminem. Wierzy się, że Dormin posiada moc przywracania umarłych zza światów. Oferuje Wanderowi umowę - pomoże mu w zamian za zabicie 16 potężnych istot strzegących tych ziem - tytułowych Kolosów. Protagonista kładzie bezwładne ciało Mono na ołtarzu i wyrusza w poszukiwaniu stworów.

Droga, jaką będzie musiał przebyć, całkowicie go odmieni... 

Rozgrywka

Shadow of The Colossus, jak każda gra Fumito Uedy, jest czymś wyjątkowym. W trakcie całej przygody napotkamy zaledwie szesnastu przeciwników, tytułowe Kolosy. Ale jacy to przeciwnicy! Starcie z każdym Kolosem to zapadające w pamięci epickie wydarzenie. Większość z nich to ogromne monstra przemierzające pustkowia, lasy czy pustynie, niektóre jednak są niewiele większe od Agro, naszego konia.

Walka z każdym Kolosem sprowadza się do znalezienia jego słabych punktów (specjalnych, magicznych pieczęci) i wbicia miecza, tak aby uszczuplić jego pasek życia. Droga do tych punktów (lub punktu) jest jednak w każdym przypadku inna. Kluczową umiejętnością jest zdolność bohatera do chwytania wystających części ciała oraz futra Kolosów, dzięki czemu możemy wspiąć się/dotrzeć do newralgicznego miejsca. Wander nie może jednak trzymać się w nieskończoność - siła uchwytu słabnie z czasem symbolizowana specjalnym, okrągłym wskaźnikiem staminy widocznym obok paska zdrowia. Jeśli zniknie on całkowicie, Wander puści się, niejednokrotnie spadając z dużych wysokości. Maksymalny poziom staminy można na stałe zwiększać, polując na małe jaszczurki kryjące się w różnych miejscach w świecie gry i konsumując ich ogony.

Istotną częścią arsenału Wandera jest łuk służący w wybranych sytuacjach do walki z Kolosami oraz m.in. do zestrzeliwania specjalnych owoców, dzięki którym zwiększymy pasek życia. Najważniejszy w trakcie gry jest jednak wierny towarzysz protagonisty, koń Agro. To nasz podstawowy środek transportu po krainie zamieszkiwanej przez Kolosy, a także sojusznik w walce, dzięki któremu w galopie wskoczymy np. na cielsko stwora. Nauka jazdy na Agro jest więc jednym z kluczowych elementów gameplay'u. 

Co jeszcze warto wiedzieć?

• Sterowanie w remake'u zostało przystosowane do współczesnych standardów i będzie teraz wygodniejsze. Mimo to w opcjach nadal będzie można wybrać klasyczny sposób sterowania
• W grze bohaterowie nie używają żadnego rzeczywistego języka. Porozumiewają się fikcyjną mową tego świata.
• Wierny koń Wandera, Agro był w angielskojęzycznej wersji gry określany rodzajem męskim, jednak Fumito Ueda twierdzi, że to klacz.
• Choć funkcjonuje w zasadzie niezależnie, to jednak Shadow of the Colossus jest powiązany fabularnie i rozgrywa się w tym samym uniwersum, co pozostałe gry Team Ico. Jest zresztą prequelem do samego Ico.
• Wspaniała muzyk oryginału pozostała w ramake'u w niezmienionej formie.
• W 2009 roku Sony Pictures planowało nawet ekranizację Shadow of the Colossus, ostatecznie jednak projekt nie został zrealizowany. Kto wie, może po premierze nowej wersji temat ponownie wróci na tapetę? 

Warto obejrzeć