Co oglądać w weekend - Netflix, HBO GO, kina
Nie będzie to zbyt ciekawy weekend, jeśli chodzi o nowości na najpopularniejszych platformach streamingowych. Wśród nowych propozycji Netflixa tym razem ciężko znaleźć coś wartego uwagi, na HBO GO królować będą powtórki, podczas gdy w kinach pojawi się głośna premiera, co do której można jednak mieć sporo wątpliwości.
W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO Go i kin.
Netflix
Największa premierą Netflixa jest w tym tygodniu film “Ktoś jest w twoim domu”, ekranizacja powieści dla młodzieży autorstwa Stephanie Perkins, w którym grupa szkolnych wyrzutków stara się powstrzymać grasującego w ich mieście mordercę, ujawniającego sekrety swych ofiar. Gatunkowo najbliżej temu obrazowi do slashera, który zapewne będzie jednak dostosowany do widowni, w którą celuje. Inną nową produkcją jest “Kod wart miliardy dolarów”, który z kolei reprezentuje thrillery prawnicze. Niemiecki serial opowiada o procesie, jaki wytacza Google pewien haker, twierdzący, że firma naruszyła jego prawa. W obsadzie kilka znanych twarzy, pod warunkiem oczywiście, że widzieliście serial “Dark”.
Wśród filmów na licencji wyróżnia się zdecydowanie obraz w reżyserii Grety Gerwig “Małe kobietki”, nominowany do Oscara w głównej kategorii w 2020 roku, który otrzymał statuetkę za najlepsze kostiumy. To już siódme podejście do ekranizacji znanej powieści Louisy May Alcott z XIX wieku, u nas szerzej nieznanej (a przynajmniej nie tak bardzo jak choćby lekturowa “Ania z Zielonego Wzgórza”), ale uchodzącej za jeden z klasyków podgatunku “coming-of-age”, której głównymi bohaterkami są siostry March. Najnowsza produkcja wyróżnia się świetną obsadą: Saoirse Ronan, Emma Watson, Laura Dern, Florence Pugh, Meryl Streep, Eliza Scanlen, Timothee Chalamet, a także Bob Odenkirk. Film trafi do biblioteki w środę.
Co poza tym? Może ktoś skusi się na nowy serial anime “Blue period”, którego bohaterem jest mocno znudzony nastolatek, wchodzący w świat sztuki. Interesująco wygląda również serial “Sport i przekręty”; jego pierwsza część trafi na stronę Netflixa w środę i opowie o styku zawodowego sportu i afer finansowych. W piątek premierę będzie miał turecki film sensacyjny “Krzywda”, w którym spodziewający się awansu prokurator zostaje wplątany w sprawę zabójstwa taksówkarza. Na szczęście przyszły tydzień zapowiada się dużo lepiej.
HBO GO
Druga z najpopularniejszych stron streamingowych zaproponuje w najbliższym tygodniu powtórkę z rozrywki. Od soboty na stronie pojawią się dwie dotychczasowe części “Deadpoola”, który zadebiutował w 2016 roku i przy budżecie wynoszącym ledwie 58 milionów dolarów, zarobił ponad 700, co było wyczynem godnym odnotowania tym bardziej, że produkcja miała ocenę R. Status gwiazdy potwierdził dzięki niemu Ryan Reynolds, a sequel z 2018 roku okazał się świetną kontynuację, przedstawiając jedną z ciekawszych postaci tego uniwersum, czyli Domino, w dodatku wcale nie stępiając ostrego, niewybrednego humoru. Sobotni powrót tego bohatera do streamingu będzie dobrą okazją również do wyśledzenia jednej sceny, w której zagrał Brad Pitt. Jeśli zaś ktoś chce zobaczyć Ryana Reynoldsa w dużo mniej udanej odsłonie superbohaterskiej lub jest fanem twórczości Martina Campbella (“Goldeneye”, “Casino Royale”) może na własną odpowiedzialność zaryzykować seans “Green Lantern”.
Kina
Po siedemnastu latach od premiery pierwszego filmu do kin wraca “Wesele” Wojciecha Smarzowskiego. Autor takich frekwencyjnych hitów jak “Kler” czy “Wołyń” postanowił zrealizować swoisty sequel do obrazu, dzięki któremu po raz pierwszy dał się poznać jako oryginalny twórca, lubiący się zajmować trudnymi tematami, które okazują się również niezwykle nośne pod względem marketingowym. Jego najnowsze dzieło stanowi jednak sporą niewiadomą: film nie był pokazywany na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni, a z kolei trailery sugerują, że będziemy mieli do czynienia z wulgarnym, jakże typowym dla takich produkcji, humorem, jak również z mocno nakreślonym wątkiem historycznym. Czy reżyser wyjdzie zwycięsko ze starcia z własną legendą? Przekonamy się już za kilka dni.
Pozostałe piątkowe premiery nie są tak głośne. W opartej na faktach “Penguin Bloom” główną rolę, sparaliżowanej po wypadku Sam Bloom, zagrała Naomi Watts. Dwiema francuskimi propozycjami są melodramat “Dyskretny urok niebezpiecznych myśli”, a także “Komedianci debiutanci”. Z kolei w skandynawskim “Smaku głodu” małżeństwo restauratorów powalczy o zdobycie gwiazdki Michelin. W jednej z głównych ról pamiętany choćby z “Gry o Tron” Nikolaj Coster-Waldau. Propozycją dla najmłodszych jest z kolei “Wilk na 100%".
Przeczytaj również
Komentarze (7)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych