TCL

Atrakcyjna oferta telewizorów TCL z 2021 roku - gdzie i za ile możecie je dzisiaj kupić?

Maciej Zabłocki | 18.06.2022, 08:00

Nowe telewizory TCL nadchodzą wielkimi krokami i oferują świetne parametry za dobre pieniądze, ale w ofercie producenta dalej dostępne są zeszłoroczne modele. Testowaliśmy jeden z największych hitów sprzedażowych, wersję 55C825 z wbudowanym subwooferem, ale oprócz niego jest jeszcze kilka innych telewizorów na które warto zwrócić uwagę. Spójrzmy na przegląd modeli z 2021 roku. 

Jak pisaliśmy wcześniej, TCL to marka, która szturmem zdobywa kolejne rynki. Firma prowadzi własną produkcje zarówno matryc, jak i samych telewizorów, będąc przy tym całkowicie niezależna od konkurencji. Stale przekracza bariery i dostarcza na rynek nowe rozwiązania. To właśnie TCL jako pierwsze zaprezentowało rewolucyjną rozbudowę ekranów LCD o innowacyjne podświetlenie MiniLED. Przedsiębiorstwo stale się rozwija, dostarczając na rynek telewizory, które potrafią zachwycić jakością obrazu. Do sprzedaży trafił też olbrzymi, 98" model C735 kosztujący blisko 26 tysięcy złotych. Przejdźmy jednak do modeli z 2021 roku, bo i one mają wiele dobrego do zaoferowania. 

Dalsza część tekstu pod wideo

TCL C725 - bardzo dobry telewizor w przystępnej cenie

TCL C725

Jeżeli szukacie dobrze wycenionego telewizora 4K ze wsparciem dla takich technologii jak Dolby Vision czy HDR10+, to TCL ma w ofercie idealny produkt. Modele z serii C725 spełniają wszystkie wymagania, a przy tym zostały bardzo przystępnie wycenione. Wersja 55" kosztuje teraz tylko 2299 zł, a w tej kwocie dostajecie szybko i sprawnie działający system Android TV, podświetlanie DirectLED, wzmocniony kontrast podkreślający głębokość czerni, wsparcie dla Dolby Atmos czy tryb gry, dzięki któremu input lag spada do ok. 10 ms. To fantastyczny wynik, który pozwala na znaczne podkręcenie wyników podczas grania na konsolach PlayStation 4 czy PlayStation 5. Telewizor ponadto jest gotowy do obsługi technologii cyfrowej telewizji naziemnej DVB-T2, ma też 10-bitowy panel i zaimplementowaną technologię Quantum Dot, która podkręca kolory i sprawia, że są bardziej żywe. Za dźwięk odpowiada system dwóch wbudowanych głośników o mocy 10W. 

Modele z serii C725 nie zostały wyposażone w złącza HDMI 2.1 (mają 3x HDMI 2.0), ale wspierają asystentów głosowych, funkcje Chromecast, Dolby TrueHD, HDMI eARC czy UHD Super AI Resolution do poprawy jakości i ostrości obrazu nadawanego w rozdzielczościach 720 lub 1080p. Nie brakuje funkcji ALLM, która po wykryciu konsoli automatycznie zadba o możliwie jak najniższe opóźnienia. Wariant 43" kupicie dzisiaj za 1799 zł, a to bardzo atrakcyjna cena względem możliwości. Za takie pieniądze, zeszłoroczne C725 wydają się bardzo atrakcyjnym wyborem do salonu w którym granie stanie się jedynie dodatkiem, a główną rolę odgrywać będą funkcje multimedialne. 

TCL C825 - znakomity stosunek ceny do możliwości 

C825

Ten telewizor to prawdziwy hit w ofercie producenta na 2021 rok. Model 55C825 trafił do naszej redakcji przy okazji premiery najnowszej odsłony serii Call of Duty i natychmiast zrobił na mnie duże wrażenie. Producent zastosował tutaj podświetlanie MiniLED, które składa się z tysięcy malutkich diod LED. Do tego wsparcie dla nowoczesnych, filmowych standardów jak Dolby Vision, które zauważalnie podbijają jakość obrazu. Całość dodatkowo podkreśla warstwa kropek kwantowych (czyli technologia QLED), gwarantująca piękne i żywe kolory. Model C825 wyposażony jest ponadto w 120 Hz matrycę, cztery złącza HDMI 2.1 ze wsparciem dla VRR i ALLM, do tego pełną obsługę HDR10+, Dolby Atmos czy świetnego upscallera treści odtwarzanych w rozdzielczości 720p lub 1080p. Telewizor charakteryzuje się kapitalnymi opóźnieniami na poziomie 7 ms, działa pod kontrolą systemu Android TV i wspiera dedykowany tryb gry z możliwym do włączenia upłynniaczem. Obraz charakteryzuje się dużo głębszą czernią, ładniejszymi kolorami i dużo lepszym kontrastem dzięki diodom MiniLED w porównaniu do klasycznych matryc LCD. 

Dzisiaj za przekątną 55" zapłacicie w promocji bardzo przystępne 3999 zł. Warto dodać, że C825 wyposażono w kompletny zestaw głośników w konfiguracji 2.1 o mocy 50W i wbudowanym subwooferem. Grają znakomicie, czysto i wystarczająco, żeby zupełnie nie zwracać uwagi na konieczność dokupienia zewnętrznego soundbara. Do szczegółowego testu zapraszam pod ten link. To jedna z najciekawszych i najlepszych propozycji w ofercie producenta i trzeba przyznać, że nawet dzisiaj, przy okazji premiery następcy, wariant z 2021 roku dalej świetnie sobie radzi. Co ciekawe, w zestawie znajdziecie dwa piloty oraz kamerkę do wideorozmów, którą montujecie w specjalnym slocie na górze obudowy. Telewizor jest zatem stworzony do realizacji wideokonferencji. 

TCL C728 - idealny kompromis pomiędzy technologią, ceną, a oczekiwaniami?

TCL C728

Ten model, kosztujący 3690 zł za 65", jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które szukają dobrego ekranu, ale za niewielkie pieniądze. W kwocie znacznie poniżej 3000 zł, otrzymujecie sprzęt wyposażony w 120 Hz matrycę 4K, z dodatkiem kropek kwantowych i wsparciem technologii Dolby Vision, Dolby Atmos, HDR10 oraz HDR10+. Ponadto telewizor wyposażono w złącze HDMI 2.1, które gwarantuje pełną zgodność z VRR i ALLM, tak potrzebnymi dla konsol nowej generacji. Jakby tego było mało, C728 świetnie poradzi sobie z odtwarzaniem treści w 720p i 1080p, bo został wyposażony w bardzo dobry upscaller obrazu. Nie brakuje też wbudowanych, 20W głośników i bardzo niskich opóźnień w trybie gry, sięgających nawet 6,5 ms. Do tego obsługa HLG i najnowszy system operacyjny Android TV z aktualizacją przeprowadzoną w 2022 roku. 

To jeden z tych telewizorów obok których nie można przejść obojętnie, jeżeli szukamy sprawdzonego modelu do słonecznego salonu. Gdy podłączymy do tego ekranu dowolną z konsol nowej generacji, wykorzystamy jej pełen potencjał. Matryca LCD VA z technologią QLED zagwarantuje żywe i nasycone kolory oraz głęboką czerń, a oprogramowanie TCL zadba o właściwą obróbkę obrazu. Idealny kompromis pomiędzy zawartością, możliwościami, a ceną? Modele TCL C728 wydają się strzałem w dziesiątkę. 

Źródło: Opracowanie własne
Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper