Najlepsza gra w 2024 roku? Co ciekawego szykują dla nas developerzy?
Za miniaturę tego artykułu niech posłuży zdjęcie wojowniczki Senua z Hellblade 2. Mam wrażenie, że to jedna z najbardziej wyczekiwanych gier 2024 roku. Co jeszcze ciekawego szykują dla nas najwięksi deweloperzy w nadchodzących 12 miesiącach? Zebrałem listę najciekawszych tytułów.
Wszystko wskazuje na to, że 2024 rok nie powtórzy sukcesu swojego poprzednika. W odchodzącym właśnie roku mieliśmy ponad 25 gier mogących poszczycić się średnią ocen na poziomie powyżej 90%, co jest najlepszym wynikiem od blisko dwóch dekad. Co prawda, część z nich to "zaledwie" remastery, ale nie zmienia to faktu, że dla graczy ostatnie miesiące były jednymi z najlepszych w całej historii. Na szczęście, najbliższe tygodnie zaoferują nam kilka ciekawych perełek.
Oprócz samych gier, w 2024 roku powinniśmy też zobaczyć premiery Nintendo Switch 2 oraz PlayStation 5 Pro. Jeśli Microsoft zrewiduje swoje plany, to być może dostarczy na rynek odświeżonego Xboxa Series X, bo na mocniejszy wariant raczej nikt tutaj nie liczy. Najciekawiej z tego wszystkiego zapowiada się oczywiście następca Switcha, chociaż po Nintendo nie możemy oczekiwać spektakularnej specyfikacji, to sama konstrukcja konsolki z pewnością zachwyci wielu graczy. Może wreszcie dostaniemy Metroid Prime 4 i liniową Zeldę w 4K? W tej pierwszą pozycję chętnie zagrałbym pod koniec przyszłego roku.
Star Wars: Outlaws
Osobiście czekam na ten tytuł z ogromną ciekawością. Pierwsze materiały zdradzają, że będzie to prawdziwa bomba i pozycja obok której nie sposób przejść obojętnie, szczególnie fanom Gwiezdnych Wojen. Wcielamy się w postać szmuglerki Kay Vess, która przemierza galaktykę w poszukiwaniu zleceń i możliwości zarobku. Znajdziemy tu wielki, otwarty świat. Odkryjemy szereg misji, niczym w serii GTA, ale też pośmigamy na ścigaczach i zapewne weźmiemy udział w epickich, kosmicznych bitwach. Graficznie szykuje się prawdziwa rewolucja. Widać, że Ubisoft nie oszczędza na tym tytule. Za jego produkcję odpowiada studio Massive Entertainment, czyli ludzie, którzy dostarczyli na rynek dwie części The Division czy Far Cry 3.
Final Fantasy VII: Rebirth
To kolejna z gier, która w 2024 roku powinna podbić wszystkie listy sprzedaży. Premierę zapowiedziano na 29 lutego, więc już dosłownie lada moment. Z pierwszych zwiastunów zapowiada się niezwykle smakowicie. Chociaż to swego rodzaju remake ze znaną już dobrze fabuła, to twórcy zaimplementowali szereg istotnych zmian. Gracze otrzymają większą swobodę. Będzie to bezpośrednia kontynuacja FF VII Remake, dlatego miłośnicy tej serii z pewnością nie mogą się już doczekać. Powyższy zwiastun mówi dosłownie wszystko.
Senua's Saga: Hellblade 2
Oczywiście, tej gry nie mogło tutaj zabraknąć. Widziałem po komentarzach, jak wielkie wrażenie zrobiła na Was prezentacja z tegorocznego The Game Awards. Chociaż w moim odczuciu tytuł nadal wypada nieco zagadkowo. Z jednej strony otrzymujemy to samo, co wcześniej, za co gracze tak pokochali jedynkę. Z drugiej strony w dalszym ciągu nie wiem, czy nie dopadnie nas po czasie jakieś większe znużenie. Niemniej, olbrzymie wrażenie robi tutaj cała filmowość, oprawa graficzna, animacje i aspekty techniczne. Oby tylko twórcy dowieźli ciekawą fabułę, szereg zwrotów akcji i ciekawe mechaniki rozgrywki, a będzie to jeden z najlepszych exów na Xboxa i być może dla wielu powód, by kupić Series X lub S. Swoją drogą, ciekawe jak Hellblade 2 będzie działać na tym białym maluchu.
Avowed
Osobiście nie mogę się doczekać Avowed tworzonego przez niezawodne studio Obsidian Entertainment. Uważam, że to może być czarny koń 2024 roku i jedna z tych pozycji obok której fani RPG nie przejdą obojętnie. Po pierwszym zwiastunie widziałem wiele skojarzeń ze Skyrimem, co jest w sumie dobre. Nie znajdziemy tu może spektakularnej grafiki, ale z całą pewnością zarówno fabuła, jak i rozgrywka będą zachwycające. Nadal nie znamy dokładnej daty premiery, niemniej już teraz widać, że Obsidian doskonale wie, co robi. Trafimy na planetę Eora, do krainy nazwanej "Żywe Ziemie", gdzie będziemy zmagać się z przeróżnymi zadaniami i istotami, których na próżno szukać na "prawdziwej Ziemi". Avowed odnosi się w pewnym sensie do Pillars of Eternity, ale twórcy gwarantują, że możemy usiąść do ich nowej produkcji "na świeżo" i nadal będziemy się znakomicie bawić. Dla mnie to najciekawszy, przyszłoroczny ex dla Xboxów.
Rise of the Ronin
Oczywiście, w tym zestawieniu nie mogło zabraknąć wielkiej, marcowej premiery. Team Ninja, odpowiedzialne między innymi za NiOH, wprowadzi na rynek tytuł, który kojarzy się bezpośrednio z Ghost of Tsushima. Trafimy do XIX-wiecznej Japonii, wcielając się w postać Ronina. Samuraja podążającego własnymi ścieżkami, bez żadnych z góry opisanych zasad. Będzie to RPG akcji z dużym, otwartym światem i zapowiada się dość smakowicie. Po ostatnim zwiastunie nadal nie wiem, czy mogę spodziewać się gry na poziomie 90% na Metacritic, ale z pewnością będzie to wielkie wyzwanie dla fanów soulslike'ów. O system walki nie trzeba się obawiać. Ciekawe tylko, jaki będzie próg wejścia. Przekonamy się już 22 marca, tylko na PlayStation 5.
Black Myth: Wukong
Widziałem po ostatniej prezentacji, że była to jedna z tych gier, która zrobiła na Was największe wrażenie. Nic dziwnego, bowiem wykreowany przez twórców świat dosłownie zachwyca swoim klimatem. Chociaż do premiery, ustalonej na 20 sierpnia, zostało jeszcze mnóstwo czasu, to już teraz wiadomo, że będzie to spore wyzwanie dla miłośników trudnych potyczek. W grze wcielamy się w tytułowego Wybrańca, wyruszając w podróż w nieznane, podążając śladami pradawnej legendy w XVI-wiecznej otoczce. Najbardziej zachwycające są tutaj walki z potężnymi bossami, odczucie targania ciężkiej i niewygodnej broni, a także... zwinność i gracja głównego bohatera. Nie można zapominać o zachwycającej oprawie graficznej. Pozycja zadebiutuje na PC, PS5 oraz Xbox Series X/S i z pewnością warto ją dopisać do listy życzeń.
Oczywiście, nie są to wszystkie gry, na które powinniście zwrócić uwagę w przyszłym roku. Nadchodzi choćby Legion Samobójców autorstwa Rocksteady, czyli twórców kapitalnych Batmanów. Niestety... ostatnie materiały nie nastrajają pozytywnie. Widać, że tworzono tutaj GAASa, który pod naporem rozgoryczonych fanów został zmieniony w singlową grę fabularną. Nie sposób jednak zmienić wszystkich fundamentów, więc to tytuł-zagadka. W przyszłym roku nadejdzie też wreszcie Tekken 8, STALKER 2, Hades 2 czy Homeworld 3. Dla każdego coś miłego. A na którą z tych gier Wy czekacie najbardziej? Dajcie znać w komentarzach!
Przeczytaj również
Komentarze (81)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych