Forza

Forza Motorsport bardzo się zmieniła od premiery. Lepsza grafika, AI, tuning i inne poprawki

Bartosz Dawidowski | 21.07, 09:04

Forza Motorsport wjeżdżała na rynek w 2023 roku w stanie dalekim od ideału. Turn 10 wykonało jednak wiele pracy nad poprawą swojej gry.

Wielu spisywało Forza Motorsport na straty za sporo problemów, które tytuł miał w momencie premiery. Pisaliśmy o tych elementach wyścigów m.in. w tym artykule. Na szczęście zespół Turn 10 wziął się ostro do roboty i zaczął konkretnie naprawiać te problematyczne elementy, co pozwala z optymizmem patrzeć na przyszłość tej gry ze wspaniałym modelem jazdy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Korekty na starszych torach

Deweloperzy wprowadzają konsekwentnie poprawki do starszych torów, gdzie przykładowo wyjazdy z pit stopów znajdowały się złym miejscu lub wyprofilowanie zakrętów było błędne. Widać, że Turn 10 czyta krytykę fanów Forza Motorsport, choćby na oficjalnym forum gry.

Poprawki audio

Turn 10 się tym specjalnie nie chwaliło, ale deweloperzy systematycznie poprawiają nie najlepsze odgłosy silników wielu samochodów. Wciąż część aut brzmi nie najlepiej i przydałoby się jeszcze zmniejszyć głośność przesadnie wyjącej sportowej skrzyni biegów w wielu pojazdach, ale widać (a w zasadzie słychać), że zespół jest na dobrej drodze pod tym względem.

Sporo ciekawych, nowych samochodów

Od premiery Forzy do gry wprowadzono, poprzez darmowe aktualizacje, sporo ciekawych, bardzo dobrze wykonanych samochodów (choć niestety zdarzały się też wpadki w tym zakresie). Wyróżnia się na tym polu przede wszystkim Ginetta G40 Junior. Ten bardzo lekki samochód prowadzi się jak marzenie i wygląda przy tym doskonale.

Ulepszony stan techniczny na PC

Forza Motorsport nigdy nie sprawiała większych problemów technicznych na XSX. Posiadacze PC często narzekali natomiast na słabą optymalizację i przede wszystkim na zawieszanie gry. Większość tych problemów została już na szczęście rozwiązana i tytuł działa o wiele lepiej na komputerach niż w listopadzie 2023 r.

Przepięknie wykonane nowe tory

Już wprowadzone po premierze Nordschleife robiło wrażenia, ale poprzeczka graficzna została jeszcze podniesiona w dwóch najświeższych obiektach sportowych, wprowadzonych do Forza Motorsport. To brytyjski Brands Hatch i amerykański Sebring. Oba tory wykonano z niesamowitą dbałością o szczegóły (startujące samoloty z lotniska przy wyboistym Sebringu to mistrzostwo), wyznaczając w zasadzie nowy standard jakości scenerii w wyścigach.

Niezwykle przydatny radar

Większość fanów Forzy gra w widoki z kokpitu (szczególnie z kierownicą), a tutaj strzałki wskazujące na pozycję oponentów w dniu premiery po prostu się nie sprawdzały. Przewrotem kopernikańskim (no prawie) jest tutaj natomiast radar, który doskonale i w czytelny sposób pokazuje rywali w pobliżu naszego samochodu. Działa to już w tej chwili znakomicie i ogromnie ułatwia czystą jazdę w widokach FPP.

Opcja pomijania okrążeń treningowych

W Forza Motorsport pojawiło się też kilka przyjemnych opcji typu QoL. To chociażby możliwość pomijania okrążeni treningowych w trybie Kariery. Mała rzecz, a cieszy.

Mocno ulepszona grafika

Grafika w Forza Motorsport nigdy nie była zła. Problemem był natomiast szokująco niski kontrast obrazu (problem znany też ze Starfield), co sprawiało przy okazji, że otoczeniu brakowało żywych barw. Na szczęście Turn 10 poprawiło w dużej mierze to niedopatrzenie, przy okazji zapewniając wiele innych smaczków wizualnych, takich jak gałęzie drzew poruszające się na wietrze czy lepiej animowaną publiczność na trybunach. Deweloperzy dopracowali też przykładowo wygląd asfaltowych nawierzchni na torach, co summa summarum sprawia, że nowa Forza wygląda teraz znacznie lepiej niż w dniu premiery.

Polecam zabawę na XSX w trybie Performance 60 fps, bez ray tracingu. W tym module autorzy znaleźli najlepszy kompromis między rozdzielczością/jakością obrazu a frameratem.

O wiele lepsze AI rywali

Narzekałem mocno na ten element przy premierze Forzy Motorsport. Na szczęście Turn 10 udało się na tyle poprawić algorytmy zarządzające sztuczną inteligencją, że obecnie wyścigi z AI przebiegają już w większości przypadków normalnie, bez dziwnego hamowania na prostych i bez manewrów taranowania, których nie powstydziłby się admirał Temistokles kierując flotą przeciwko Persom. Jeśli Turn 10 poprawi jeszcze chaotyczny system kar, to będzie idealnie!

Przyjemny tuning

To był element, który doprowadzał dawniej fanów serii do stanu bliskiego amoku. Forza Motorsport weszła na rynek z bardzo restrykcyjnym modelem tuningu, który wymagał długiego grindu z każdym samochodem, by dorwać się do konkretnych, tuningowych części. Na szczęście po fali krytyki Turn 10 poszło po rozum do głowy i wyrzuciło z Forzy te wymogi. Obecnie ulepszanie aut w grze jest już czystą przyjemnością - części po prostu kupuje się za niewielkie kwoty, dzięki czemu w kilka sekund z motoryzacyjnego żółwia można zrobić rakietę.

Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper