Viaplay z ogromnymi problemami. Zmiana CEO, spory spadek cen akcji – jaka będzie przyszłość SVOD?
Szwedzka spółka doświadcza nie lada trudności – w wyniku przedstawienia obniżonych prognoz na następne miesiące oraz zmiany dyrektora generalnego Viaplay odnotowała drastyczne spadki cen wartości akcji. Poznajcie szczegóły.
Viaplay zadebiutowało w Polsce w 2021 roku, jednakże nie spotkało się z aż tak entuzjastycznym przyjęciem – pomimo obiecującej oferty przeznaczonej dla fanów sportu oraz produkcji sensacyjnych, wielu klientów krytykowało serwis za jakość udostępnianych materiałów, spore opóźnienia w transmisjach oraz aplikację. To jednak nie koniec problemów.
Platformę SVOD czekają spore przetasowania na najwyższych szczeblach władzy – ze stanowiska CEO spółki w trybie natychmiastowym odchodzi Anders Jensen, a jego stanowisko przejmuje Jorgen Madsen Lindemann, były dyrektor generalny działu gier i e-sportu w MTG, poprzedniej spółki macierzystej serwisu.
Viaplay działa w 33 krajach i zgodnie z założeniami miało docierać do nowych odbiorców, oferując rozbudowaną ofertę sportową oraz szereg produkcji rozrywkowych. Tymczasem szwedzka firma musi po raz kolejny obniżyć prognozy wzrostu sprzedaży na obecny rok – z 24-26% do poziomu 16-17,5%. W związku z dalszymi stratami operacyjnymi ( 23-27,6 mln dolarów) planowane są dalsze cięcia kosztów.
Drastyczne zmiany są tłumaczone zmieniającą się rzeczywistością – rosnące koszty utrzymania, niepewna sytuacja gospodarcza oraz perturbacje w branży streamingu sprawiły, że Viaplay odnotowała zdecydowanie mniejszy popyt zarówno w Skandynawii, jak i na innych rynkach. Zgodnie z oczekiwaniami pod koniec drugiego kwartału z platformy powinno korzystać 7,7 mln subskrybentów, czyli o 0,1 mln więcej niż we wcześniejszym kwartale.
Powyższe informacje nie pozostały bez reakcji inwestorów – wartość akcji Viaplay spadła aż o 60%. Aktualnie nie wiemy, jakie będą dalsze plany firmy, jednakże 20 lipca opublikowane zostaną średnioterminowe prognozy oraz rezultaty za trwający jeszcze kwartał.