Disney może zostać sprzedany? Marvel, Star Wars, Lucasfilm i Pixar mogą trafić w ręce innej korporacji
Coraz więcej mówi się o tym, że po powrocie na stanowisko Bob Iger podobno przygotowuje Disney do wielkich zmian. Dyrektor generalny rozpoczął starania, by w przyszłości takie marki jak Marvel, Lucasfilm czy też Gwiezdne wojny mogły trafić do innej korporacji.
Disney jest jednym z gigantów branży rozrywkowej, który posiada w katalogu najbardziej rozpoznawalne marki. Wytwórnie pracujące pod szyldem korporacji Myszki Miki systematycznie dostarczają nowe filmy oraz seriale, co więcej, rozszerzają działalność, współpracując z kolejnymi firmami, by oferować graczom kolejne gry na licencji takich marek jak Gwiezdne wojny czy Marvel.
Redakcja Bloomberg wskazuje jednak, że Bob Iger ma bardzo kontrowersyjny plan – i nie chodzi wyłącznie o ograniczenie projektów związanych z Marvelem. Dyrektor generalny wystawił na sprzedaż 1/3 firmy, która obejmuje takie sieci telewizyjne jak ABC, FX oraz FreeForm. Szef szuka także „strategicznego partnera” dla ESPN.
Wszelkie działania mają przygotować Disney na kolejny krok: całkowitą sprzedaż. Według dziennikarzy Iger bardzo poważnie rozważa możliwość sprzedaży całego przedsiębiorstwa Apple, które mogłoby sięgnąć po wszelkie niezwykle popularne, ogromne IP.
Od dawna krążą plotki, że Iger sprzeda całą firmę Disney Apple. Wciąż trudno wyobrazić sobie Igera sprzedającego Disney komukolwiek. Zawsze był twórcą, a nie sprzedawcą. Ale tym razem "Bob Budowniczy" robi o wiele więcej cięć.
“Rumors have long swirled that Iger will end up selling all of Disney to Apple. It’s still hard to imagine Iger selling Disney to anyone. He was always a builder — not a seller. But Bob the builder is doing a lot more cutting this time around.” https://t.co/ad2wQDTEhi
— Scott Gustin (@ScottGustin) July 17, 2023
Redaktorzy wskazują, że to kontrowersyjne posunięcie jest prawdopodobne:
To plotka, o której również słyszałam...
Nie stanie się to jutro, ale teraz jest to w sferze możliwości...
Jestem bardzo przeciwna przejęciu #Disney przez inną firmę, wolałabym, aby pozostali niezależni i rozwiązali swoje obecne problemy.
This is a rumor I am hearing as well…
— Grace Randolph (@GraceRandolph) July 17, 2023
Not happening like, tomorrow, but it’s now in the realm of possible…
I am very against #Disney being owned by another company, I would prefer they remain independent and fix their current issues. https://t.co/v2Jsc50dCW
Bob Iger mierzy się obecnie z wieloma problemami – korporacja wciąż musi wykupić udziały w Hulu, zmaga się z długami spowodowanymi transakcją 21st Century Fox za 71,3 mld dolarów, trwające strajki scenarzystów oraz aktorów odciskają piętno na dalszym harmonogramie zaplanowanych filmów oraz seriali. Co więcej, platforma streamingowa Disney+ po zakończonym kwartale ma odnotować stratę w wysokości aż 800 mln dolarów - tylko w zeszłym okresie (3 miesiące) serwis stracił 4 mln subskrybentów. Wymagający okres może jednak wykorzystać jeden z gigantów branży technologicznej.