Resident Evil Village poradnik - Walka, jak radzić sobie z Lycanami?
Lycanie będą prześladować Ethana Wintersa przez większość przygody. Są oni głównymi przeciwnikami w Resident Evil Village, więc warto przygotować się na każde starcie z nimi związane.
Przede wszystkim, warto dbać o swoje zdrowie. Użyj wody leczniczej, jeśli Twój pasek zdrowia jest poważny (minimum kolor mocno pomarańczowy), aby być pewnym, że jedno większe uderzenie nie będzie równało się śmierci głównego bohatera. Ważne jest także to, aby przed każdym starciem przeładować noszone przez siebie bronie.
Gdy już będziesz brał udział w konfrontacji z wygłodniałymi wrogami, spróbuj celować im w głowę (jeśli nie dajesz sobie z tym rady, załącz asystę celowania dostępna na konsolach). Jest to ważne przez całą rozgrywkę, bo ilość naboi noszona przez Ethana Wintersa jest ograniczona. Jeśli zdarzyłaby się sytuacja, że nagle Ci ich zabraknie, biegnij w stronę najbliższego domku i zabarykaduj się, rzucając na drzwi przykładowo szafę na ubrania.
Możesz uniknąć uciekania, o ile posiadasz proch strzelniczy. Przechodząc szybko do ekwipunku, a następnie sekcji "crafting", nic nie stoi na przeszkodzie, aby w trakcie walki wytworzyć dodatkowe naboje - pamiętaj jednak, że aby je użyć, jesteś zmuszony przeładować broń, więc mimo wszystko - warto oddalić się na bezpieczną odległość.
Sporą rolę w walce odgrywa mechanika bloku. Jej zachowanie trzeba rozgryźć już przy pierwszych minutach zabawy, bo im dalej, tym bardziej będzie ona potrzebna. Zadaniem odbiorców jest śledzenie ruchów wroga - gdy tylko zauważysz, że Lycan będzie szykował się do ataku (doskok, zamachnięcie młotem, próba ugryzienia), przytrzymaj L1, aby uniknąć ciosu, a co za tym idzie, nie stracić wroga. Prawie każde uderzenie można zblokować, więc będąc otoczonym, warto trzymać gardę oddalając się przykładowo do tyłu.
Ponadto, nie bójcie się marnować naboi do strzelby na Lycanów. Moją sprawdzającą się taktyką jest jeden strzał w głowę przeciwnika z shotguna, i w razie przeżycia, dobicie go strzałem z pistoletu. To najbezpieczniejsze rozwiązanie, jeśli nie chcecie tracić zbyt dużej ilości amunicji. Pamiętajcie także o workach z mąką - jeśli w nie strzelicie, oponent zostanie wybity na parę sekund z równowagi.
