Dead Space Remake - backtracing, czy często wracamy do wcześniej odwiedzonych lokacji?
Czy w Dead Space Remake bardzo często występuje backtracing?
Dead Space Remake to survival horror, który na pierwszy rzut oka może przypominać The Callisto Protocol czy Resident Evil 2. Ta druga pozycja jest szczególnie znana z backtracingu, a więc elementu, który zmusza nas do ciągłego wracania do wcześniej odkrytych lokacji.
Czy w Dead Space Remake też postanowiono nacisk na tę rzecz? Możemy potwierdzić, że w Dead Space Remake backtracing występuje, ale w bardzo małych ilościach. Rzadko kiedy wracamy do wcześniej odwiedzonych lokacji, bo każdy kolejny rozdział fabularny zmusza nas do przejścia do kolejnych sekcji statku Ishimura.
Gdy jednak musimy już wrócić do któregoś z miejsc (np. mostku kapitańskiego czy budynków, do których wcześniej wymagana była karta dostępu z wyższym poziomem uprawnienia), to droga jest krótsza i zazwyczaj spokojniejsza. Nie musimy przechodzić przez wszystkie wcześniej odkryte lokacje, bo po dobrnięciu do ważnego punktu w grze najczęściej poznajemy skrót przygotowany na potrzeby danej sekwencji.
Ponadto warto wspomnieć, że względem oryginału Dead Space Remake zaoferuje jeszcze więcej lokacji, ponieważ w grze znajdziemy nieznane dotąd zadania poboczne - tym samym będziemy musieli wracać do niektórych sektorów Ishimury, jeśli interesują nas questy poboczne.
