Resident Evil 4 Remake - Rozdział 16: Sanktuarium, doki, walka z potworem Saddlerem, ucieczka z wyspy skuterem
Rozdział 16 - Resident Evil 4 Remake.
Po usunięciu wirusa z organizmu Ashley w laboratorium Luisa obudzisz się wyleczony przez córkę prezydenta. Sprawdź kryjówkę byłego członka korporacji Umbrella i rozpocznij ucieczkę z wyspy wspólnie z sojuszniczką.
Podsadź ją pod kontenery z lewej strony, przejdź po kładce, a wrócisz do sanktuarium. Okrąż lokację od prawej strony, a potem przechodź między gruzami, uważając na robale.
Przy ołtarzu znajdziesz kilka zapasów, lecz gdy już tam dotrzesz, to cofnij się do miejsca, w którym przechodziłeś pod głazem i odbij w prawo (patrząc na ołtarz).
Znajdziesz tutaj drogę na górę drugiej strony sanktuarium. Z niej z kolei dotrzesz do kupca (ostatniego w tej grze, więc wydaj wszystkie pieniądze!), a następnie do doków - zjedź windą w dół, a po długiej scence rozpocznij walkę ze zmutowanym Saddlerem.
Pamiętaj, że w tej walce możesz zużyć całą amunicję, granaty czy przedmioty lecznicze, ponieważ to ostatnie starcie w Resident Evil 4 Remake!
W niej głównym elementem jest strzelanie w czułe punkty wroga - a więc wystające z ciała oczy koloru pomarańczowego. W pierwszej fazie walki zauważysz je na prawej i lewej nodze, która wystaje w Twoją stronę. Staraj się powoli cofać za siebie, zeskakując na coraz niższe platformy (przede wszystkim wtedy, gdy zacznie pluć kwasem) i jednocześnie strzelać w czułe punkty z pistoletu maszynowego czy snajperki.
Gdy zniszczysz oba czułe punkty, to podbiegnij do Saddlera i zadaj mu pierwszy krytyczny cios. Następnie strzelaj w kolejne czułe punkty i zeskocz na platformę z lewej strony, gdy wróg zacznie szykować się do ataku. Oponent zniszczy kładkę, więc będziesz musiał przebiec obok niego.
Strzelaj do niego tym razem ze strzelby, bo będzie bardzo blisko Ciebie. Gdy zeskoczy na inną platformę, to zacznie przywoływać robaki - w tym momencie nie skupiaj się na bossie, a na mniejszych przeciwnikach. Szybko się ich pozbądź (nie myśl o kopniakach itp. tylko użyj broni - najlepiej pistoletu), po czym znowu skup się na wrogu.
Tym razem Saddler będzie posiadał 4 czułe punkty - dwa na nogach z przodu, a dwa na nogach z tyłu. Możesz używać granatów błyskowych czy odłamkowych, aby go dezorientować i zadawać obrażenia od różnych stron. Po drodze zbieraj także amunicje i inne zapasy z rozwalonych skrzyń.
Pamiętaj także o wykonywaniu zwykłych uników, gdy na ekranie pojawia się odpowiedni komunikat. Gdy wróg wyciąga szpony, to musisz biec w lewo lub prawo, a gdy rzuca trującą pleśnią, to schować się za jakimiś obiektami. Nie zawsze jest to możliwe, więc miej przy sobie kamizelkę niwelującą obrażenia.
Uważaj także na platformę, którą możesz aktywować, gdy znajdziesz się na kładce po prawej stronie - nie możesz na niej długo zostać, a gdy usłyszysz dźwięk, szybko z niej uciekaj - inaczej spadniesz w przepaść i zginiesz. Dodatkowo gdy Saddler skacze między lewą a prawą stroną platformy, nie stawaj na środku, bo może Cię zgnieść. Gdy jest na wieży - biegnij lekko w lewo/prawo i do przodu, aby ominąć kwas - jeśli będziesz biegł cały czas przed siebie lub w lewo/prawo, to zostaniesz trafiony.
Po zadaniu wrogowi wystarczającej ilości obrażeń rozpoczniesz drugą fazę starcia, która jest prostsza. Pozostałą broń zużywaj na strzelanie w serce wroga, wykonując przy tym uniki, gdy na ekranie pojawi się ważny komunikat.
Po paru unikach otrzymasz od Ady wyrzutnię rakiet, którą wystarczy wystrzelić w serce Saddlera, a zakończysz walkę z tym bossem - czeka Cię teraz jeszcze kilka scenek z Adą czy Ashley. Po nich będziesz musiał uciec wspólnie z Ashley z wyspy. Odpali się licznik 2-minutowy, podczas którego biegnij przed siebie i wykonuj sekwencje.
Polegają one na przesuwaniu obiektów czy wciskaniu odpowiednich przycisków, więc bez problemu poradzisz sobie dobiec do skutera wodnego, na którym wspólnie z Ashley opuścisz wyspę.
Musisz tylko teraz omijać przeszkody i jechać do światełka w tunelu.
Gratulacje! Ukończyłeś właśnie Resident Evil 4 Remake. Obejrzyj teraz scenki kończące fabułę, które na pewno spodobają się fanom marki!