Kolos 16 - Malus

16. Malus

To już ostatni kolos. Czas na wielki finał tej poruszającej opowieści. Pamiętacie drogę do 8 kolosa? Ruszamy ponownie na na południe od zamku, z którego startujemy. Znajduje się ta kolejne przejście w górach. Następnie na rozwidleniu dróg skręcamy w lewo.

Podążając dalej na dół trafilibyśmy do znanej nam jaskini, która prowadziła do walki z ósmym kolosem. My jednak na rozwidleniu dróg w prawo omijając górę z jaskinią.

Po drodze miniemy po prawej stronie ołtarz, przy którym możemy się pomodlić, a nieco dalej drzewo z owocami życia. Ostatecznie musimy dojechać do miejsca, w którym przejście tworzą dwie skaliste góry (po prawej od nich znajdziecie kolejny ołtarz z jaszczurką).

W ten sposób trafimy na ogromne zamknięte wrota. Aby je otworzyć musimy skierować promienie słońca skupione na mieczu na kolisty znak.

Po wejściu do środka miniemy kolejny ołtarz z jaszczurką, więc jeśli jeszcze nie uzdrowiliście wszystkich parametrów warto się pomodlić. To ostatnia szansa przed finalną walką. Wyżej naszym oczom ukaże się kamienny most, po którym trzeba przejechać na koniu. Niestety budowla zacznie się sypać i będzie to nasze pożegnanie z Agro.

Po krótkiej scence ruszamy na samą górę budowli. Wspinamy się po kolejnych kamiennych blokach, a gdy pojawi się mech na ścianie łapiemy go i ruszamy wyżej kierując się do kamiennych bloków na lewo. Następnie wchodzimy do ruin i ruszamy schodami. Gdy dotrzemy do przepaści dalsza droga będzie prowadziła po kolumnie, po której musimy się wdrapać.

Gdy będziemy już na samej górze rozpocznie się walka z ostatnim kolosem. Najpierw musimy się do niego w ogóle zbliżyć. od razu wbiegamy na górę chowając się po lewej stronie za dużą kolumną. Musimy uważać, bo kolos strzela ognistymi pociskami, które zabierają dużo mocy. Z lewej strony przebiegamy szybko na prawą chowając się za powaloną kolumną i schodząc na dół do podziemnego tunelu.

Biegniemy kolejnymi korytarzami coraz wyżej, aż znów znajdziemy się na otwartej przestrzeni. Trzeba wspiąć się po kamiennym bloku i schować za jedną z osłon uważając cały czas na pociski wystrzeliwane przez kolosa. Ruszamy w prawą stronę wzdłuż murków pełniących rolę osłon i unikając ataków wroga (pomagają przewroty). Na końcu będzie zejście do kolejnego tunelu.

Gdy będziemy już po drugiej stronie ruszamy dalej w prawo schodząc na półkę skalną. Następnie łapiemy się kamieni i przepinamy ponownie w prawo na samym końcu oddając skok na kolejną kamienną platformę. Znajdziemy się za osłoną, Trzeba ruszyć przed siebie do kolejnego tunelu uważając na pociski (wychodząc zza osłony najlepiej zrobić przewrót).

Na końcu kolejnego tunelu czeka na nas ściana, po której trzeba się wspiąć. Nie wychodźcie jednak od razu na zewnątrz. Wisząc na rękach skryjcie się za kolumną. Gdy będzie bezpiecznie podciągamy się i ruszamy do góry po kamieniach. Teraz czeka nas po raz kolejny przeskakiwanie z jednej odsłony do drugiej (w prawą stronę), aż do momentu, gdy pojawi się kolejne zejście do tunelu. Trzeba być uważnym, bo jeśli zostaniemy trafieni spadniemy na dół i trzeba będzie zaczynać ten etap od początku.

To już ostatni tunel. Gdy dotrzemy do jego drugiego końca obejrzymy scenkę i znajdziemy się tuż pod kolejnym bossem. Czeka nas dalsza tułaczka do góry. Na początek wspinamy się do widocznego przed nami okienka. Będąc po drugiej stronie ruszamy w prawo wdrapując się po kolejne kondygnacje bossa.

Im wyżej będziemy tym zrobi się coraz ciaśniej. Cały czas kontynuujemy wspinaczkę pamiętając, że to kolos, więc jego elementy są ruchome i czasami może się zdarzyć, iż nami zachwieje a nawet przewróci. Gdy dotrzemy do miejsca z charakterystycznym daszkiem blokującym drogę wyżej trzeba poszukać miejsca gdzie owego daszka nie ma i można się wdrapać, Są dwa takie miejsca - z przodu kolosa lub z tyłu. Najlepiej od razu wybrać tył, bo po wejściu wyżej na plecach znajdziemy pierwszy słaby punkt, który oczywiście uderzamy mieczem. To spowoduje, że kolos zacznie drapać się po plecach kierując w naszą stronę rękę. Trzeba dobrze wymierzyć skok i złapać się futra na dłoni wielkoluda.

Teraz po dłoni musimy się przetransportować w okolice łokcia gdzie znajduje się kolejny słaby punkt. Będzie mocno rzucało, więc warto każdy krok stawiać uważnie. Gdy zranimy wystarczająco mocno naszego przeciwnika skieruje on w naszą stronę drugą rękę. Naszym zadaniem jest oczywiście przeskoczenie na nią i złapanie się futra na dłoni. Gdy już wdrapiemy się wyżej na prawą dłoń i będziemy mogli ustać wyjmujemy łuk i strzelamy w kolejny punkt witalny znajdujący się na lewym ramieniu kolosa. To powinno spowodować, że skieruje on tam swoją dłoń, na której jesteśmy i będziemy mogli zeskoczyć na wyższe partie ciała kolosa.

Inny sposobem na przedostanie się w okolice punktu witalnego na ramieniu, jest skok z prawej lub lewej dłoni (gdy uniesie ją razem z nami do góry by się przyjrzeć) na korpus lub twarz, gdzie możemy złapać się kamiennych bloków a następnie przejść na lewe ramię.

Przed nami ostatnia część walki. Naszym celem jest przedostanie się po futrze na plecy kolosa. Ustać będzie tu trudno, bo przeciwnik cały czas pozostaje w ruchu rzucając nami na lewo i prawo. Z pleców należy przedostać się na głowę, gdzie znajduje się ostatni punkt witalny (100%). Zabranie całej mocy machającemu łepetyną kolosowi zajmie trochę czasu. Gdy jednak tego dokonacie walka dobiegnie końca.

Gratulacje. Ukończyliście jedną z najlepszym produkcji w historii gier wideo. Teraz wystarczy już tylko obejrzeć outro i zdecydować czy chcecie kontynuować zabawę w postgame czyszcząc świat ze znajdziek czy rozpocząć New Game Plus. Odblokujecie też nowy tryb ataków czasowych, o którym więcej poczytacie na początku tego opisu.