Vampire The Masquerade: Swansong - Atrybuty czy dyscypliny, co rozwijać najpierw?
Które umiejętności rozwijać dla bohaterów w The Masquerade: Swansong ?
Podczas wprowadzenia poznasz, że każdy z grywalnych bohaterów posiada swoje własne atrybuty (profesje niektóre z nich automatycznie aktywują - inne musisz kupić za punkty doświadczenia manualnie) oraz specjalne umiejętności zwane dyscyplinami. O ile te pierwsze nie różnią się między kolejnymi postaciami, tak te drugie już tak, ponieważ każdy krwiopijca pochodzi z innego klanu. A inna przynależność równa się innymi nadprzyrodzonymi zdolnościami.
Po każdym rozegranym rozdziale każdy bohater otrzymuje wyznaczoną ilość punktów doświadczenia. To, ile ich będzie zależy od tego, jak dobrze eksplorowałeś pobliskie lokacje i jakie decyzje podjąłeś w trakcie zabawy.
Pytanie brzmi następująco: co warto rozwijać w pierwszej kolejności? Atrybuty, a co za tym idzie, umiejętności dialogowe, eksploracyjne i naukowe, czy też dyscypliny? Początkowo możesz czuć zamęt przez nawał skillów, ale z racji tego, że grę mamy już za sobą możemy doradzić, jaki sposób jest najlepszy.
- Po ukończeniu misji wprowadzających w kwaterach księcia najlepiej dla Leyshy i Galeba odblokować, za zdobyty EXP, umiejętności oraz atrybuty. Podczas ich kolejnych scen przeprowadzisz ważne śledztwo, podczas którego dyscypliny są aktywne na 1 lvl-u, czyli tym wystarczającym. Z kolei Emem lepiej ulepszyć dwie nadprzyrodzone zdolności, a dopiero potem zainteresować się resztą.
- Po powrocie do kwater księcia masz już wolną rękę w przypadku Leyshy oraz Galeba - najlepiej rozłożyć punkty doświadczenia po pół dla atrybutów i dyscyplin. To samo tyczy się Emem z podkreśleniem obowiązkowego zakupu 2 poziomu przyśpieszenia. Będzie Ci ta zdolność potrzebna do poznania sekretu Hildy.