Dying Light 2 - bezpieczne strefy, skrytki, osady ocaleńców i ikony na mapie
Czym są bezpieczne strefy w Dying Light 2, co zawierają i jak je odblokować?
Bezpieczne strefy to nic innego, jak miejsca, w których Aiden może się zatrzymać i odpocząć. Znajdują się one zazwyczaj na dachach, czyli lokacjach, które są ciężko dostępne dla umarlaków. Wyróżniamy zwykłe kryjówki nocnego biegacza, wiatraki, a także ogromne miejsca należące do kogoś ze sprzymierzonych frakcji.
O ile takie miejsca, jak bazary czy fortece często są automatycznie oznaczone na mapie kolorem zielonym (sugerującym, iż jest to zielona strefa - po najechaniu na mapie na takową ikonę wyświetlą Ci się o niej szczegółowe informacje dotyczącego tego, co możesz w niej robić), tak w przypadku wiatraków odpowiadającym dużym strefom bezpieczeństwa lub kryjówkom biegaczy odpowiadającym małym przyczółkom sprawa wygląda nieco bardziej skomplikowanie, ponieważ musisz je w pierwszej kolejności odblokować.
Wiatraki to nic innego jak punkty synchronizacyjne, do których musisz się wspiąć na wszelkie możliwe sposoby. Wszystkie dostępne wiatraki i opis ich odblokowania opublikowaliśmy w tym miejscu. Z kolei punkty biegacza widnieją na mapie w formie pytajnika z malutkim domkiem. Musisz się do niego udać, a gdy - najczęściej - wyeliminujesz blisko niego zombie i włączysz generator, kryjówka stanie się bezpiecznym miejscem.
W bezpiecznych strefach znajdziesz najczęściej skrytkę służącą do pozostawiania cennych przedmiotów (istnieje wyłącznie jedna skrytka dla wszystkich kryjówek, więc możesz łatwo odbierać przedmioty zostawione z regionu X w regionie Y), handlarza któremu sprzedasz niepotrzebne przedmioty i kupisz ważne itemy, a także miejsce do spania - łóżko przydaje się wtedy, kiedy chcesz ominąć noc, podczas której wszyscy mocarni wrogowie wychodzą na świeże powietrze. W kryjówkach i innych bezpiecznych lokacjach oznaczonych na mapie kolorem zielonym znajdziesz również światło UV, które pożera od środka wszystkich umarłych, a Tobie pomaga odzyskać również odporność - pamiętaj natomiast, że kolor szary lub biały przy niektórych budynkach nie pomoże Ci przetrwać pościgu wystawiając lampę UV).
Po całym Villedorze są rozsiane także osady ocaleńców, w których mimo tego, iż nie ma łóżek, to nie brakuje przy nich światła UV, które pomoże Ci odspanąć w trakcie nocnych ekspedycji. Możesz traktować tego typu miejsca jako przystanek, w którym odzyskujesz siły i ruszasz dalej. Ponadto, w tychże osadach często zdobędziesz jakieś misje poboczne do dziennika, więc warto je raz za ile odwiedzić.
