Final Fantasy XVI (16) - Lot pisklęcia: Brama Feniksa, Zamek, Rycerz Oślepiającego Świtu, Eikony ognia
Lot pisklęcia - Final Fantasy XVI.
Po długich scenkach w zamku przejmiesz kontrolę nad Joshuą, który wspólnie z Wadem będzie musiał uciec z zamku. Potem zabij nieznanego żołnierza - pamiętaj, że ten bohater powolnie wyprowadza uderzenia.
Idź cały czas przez korytarzowe lokacje. Po 3 starciach spotkasz Tylera, który zostanie uratowany przez Joshuę. Później pożegnasz się z ojcem i bratem, współpracując natomiast z pozostałą ekipą.
Wraz z kapitanem idź do sali biesiadnej i zabij tam wrogów. Potem przejdź drzwiami na lewo, a wyjdziesz na dziedziniec, gdzie spotkasz kolejnych cesarskich żołnierzy - w tym dowódcę.
Rycerz Oślepiającego Świtu ma kilka uderzeń. Pierwsze z nich to seria 3 ataków, podczas których musisz używać uników, najlepiej do tyłu. Drugi atak to wyskok w powietrze i opadnięcie na wyznaczony teren - nie bądź blisko niego, aby nie zostać uderzonym. W drugiej fazie walki tychże skoków będzie dwa, więc staraj się użyć uniku w dobrym momencie przy pierwszym odskoku.
Trzecim ciosem jest obrót - wtedy, podobnie jak w przypadku morskiego potwora, po prostu wykonuj uniki do tyłu. Podczas tego starcia zalecamy wybijać się w powietrze od wroga, wykonując podwójny skok - o ile wczesniej odblokowałeś go w zdolnościach.
Po walce będziesz świadkiem bardzo długiej sceny, w której Joshua przybierze postać Feniksa. Jako Eikon musisz pokonać drugiego Eikona.
Podczas walki musisz manualnie namierzać wrogiego eikona lewym analogiem i spamować atakami ognia. Wykonuj uniki wtedy, gdy widzisz, że w Twoją stronę zmierza oponent - trwa to kilka sekund (a wcześniej wróg często strzela ładunkami elektrycznymi lub tymi czerwonymi (ogniowymi)), więc spokojnie unikniesz uderzeń.
Walka jest długa, lecz dość prosta. Jest ona odgórnie zaprojektowana tak, że Feniks wygra pojedynek (chyba że nie wykonasz przynajmniej 2 z 5 uników - wtedy będziesz musiał ją powtórzyć). Po starciu obejrzyj długie scenki, po których ta misja główna dobiegnie końca.